czwartek, 24 listopada 2011

Dom jedwabny - Anthony Horowitz

Najnowsza część przygód Sherlocka Holmesa dotyczy historii, której wcześniej nie można było ujawnić ze względu na charakter  sprawy i pozycję zamieszanych w nią osób.
Gdy doktor Watson przybywa z kilkudniową towarzyską wizytą na Baker Street, nie spodziewa się, że dane mu będzie wziąć udział w kolejnej niezwykłej przygodzie u boku najwybitniejszego z detektywów. I nawet gdy z prośbą o pomoc zjawia się u Sherlocka Holmesa pewien marszand z Wimbledonu, zaplątany w transatlantycką awanturę, nic jeszcze nie zwiastuje rychłego ujawnienia afery z udziałem czołowych postaci londyńskiej socjety. Afery tak ohydnej, że nawet wierny kronikarz Holmesa, doktor Watson, nie pozwolił opublikować swej relacji wcześniej niż po stu latach...




 Nigdy przedtem nie czytałam przygód sławnego detektywa Sherlocka Holmesa, więc nie mogę porównać, czy jego nowe przygody są równie wybitnie napisane jak przez Arthura Conan Doyle'a, ale mogę śmiało powiedzieć, że są bardzo ciekawe i warte przeczytania.

Naszego głównego bohatera poznajemy z perspektywy jego przyjaciela Watson'a.
Do Holmesa zgłasza się pewien człowiek z prośbą o odnalezienia jego prześladowcy, który jak sądzi powrócił, by się na nim zemścić za wydarzenia, które działy się przed rokiem. Sprawy potoczyły się w złym kierunku, człowiek, którego szukał detektyw został zabity i zabójcę prawdopodobnie widział chłopiec, który także ginie. Przy chłopczyku znaleziono jedwabną wstążeczkę i to od niej rozpoczynają się niebezpieczne wydarzenia.

Jednym z pozytywnych rzeczy, które mi się spodobały w książce to, że detektyw Holmes po reakcjach ludzi, których obserwuje przez kilka minut domyśla się co się u nich ostatnio działo. Z zaciekawieniem czytałam wyjaśnienia jak się zorientował po ludzkim zachowaniu, lecz z drugiej strony, kiedy zaczęłam się nad tym zastanawiać zaczęła mi w głowie świtać myśl, że jest to trochę naciągane, gdyż ludzkie zachowania mogą oznaczać wiele sytuacji życiowych, a nasz detektyw akurat wybiera zawsze te pasujące.

,,Dom jedwabny" jest to bardzo dobra detektywistyczna książka. Czytałam ją z przyjemnością i zaciekawieniem co zdarzy się dalej. Wydarzenia są umieszczone sto lat temu, za czym nie przepadam, a mimo to w tej książce bardzo mi przypasowało i nie przeszkadzało. Jest to książka przepełniona tajemnicami, zagadkami i niezapominanymi uczuciami jakie towarzyszą nam przy czytaniu jej.

Ocena 5,5/6 
Za książkę bardzo dziękuję!!!

2 komentarze:

  1. Za Sherlockiem Holmesem nie przepadam, ale recenzja brzmi zachęcająco, więc może kiedyś się przekonam i przeczytam:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka z pewnością świetna. Polecam "Diamenty Sokoła" Świetna detektywistyczna książka:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!