Agnieszka kocha swój dom w dolinie, swoją cichą wioskę położoną na peryferiach królestwa Polnii, niedaleko granicy z sąsiednią Rusją. Uwielbia okoliczne lasy i lśniącą błękitną rzekę. Niestety, w pobliżu rozpościera się także złowrogi i tajemniczy Bór, pełen złych mocy i drapieżnych stworów. Mieszkańcy doliny mogą liczyć tylko na to, że żyjący w odosobnieniu czarodziej zwany Smokiem nie dopuści do rozprzestrzeniania się zła. Jego pomoc oparta jest jednak na okropnym warunku - co dziesięć lat zabiera on z doliny jedną siedemnastolatkę, która będzie mu usługiwać w jego wieży.
Zbliża się dzień kolejnego wyboru. Agnieszka jest w grupie kandydatek i martwi się tym, że - zgodnie z przypuszczeniami mieszkańców - Smok zabierze jej przyjaciółkę Kasię, najpiękniejszą i najzdolniejszą z dziewczyn. Czarodziej jednak podejmuje inną decyzję...
W książce ,,Wybrana" jest coś co kusi czytelnika, by ten po nią sięgnął. Ze mną
nie mogło być inaczej. Zaciekawiona tą pozycją postanowiłam ją przeczytać.
Gdy miałam już ją w rękach, nie potrafiłam długo czekać. Miałam wielką
chęć zaczęcia ją już, teraz, by poznać choć kawałek z historii, którą
skrywa na swoich stronach. Tak też zrobiłam. Przeczytałam fragment tej książki,
po którym postawiłam już swoją pierwszą opinię na jej temat. Przez resztę książki
zbytnio się ona nie zmieniła.
Książkę ,,Wybrana" czyta się niezwykle przyjemnie. Po przeczytaniu jej
całej, mam wrażenie jakby autorka posiadała jakieś magiczne moce. Otóż
dlaczego? Bo nawet jeśli nie działo się nic nadzwyczajnego, po prostu niezaskakujące
wydarzenie zastępowało kolejne, to i tak nie miałam ochoty oderwać się od
lektury. A gdy skończyły mi się już kartki do czytania i zaczęłam zapoznawać
się z kolejną pozycją,złapałam się kilka razy na tym, że tęskniłam za
światem, który poznałam w ,,Wybranej".
Kilkadziesiąt
pierwszych stron nie zaskakuje niczym większym, poznajemy bohaterkę,
Smoka, później ich życie w wieży, czyli zostaje nam przybliżone wszystko to, co
możemy przeczytać na tylnej okładce lub samemu się domyślić. Wydawałoby się, że
nic ciekawego, nuda. Jednak ja nie potrafiłam jej odczuć i nie odczułam jej do
ostatniej strony. Tę książkę zarówno chce się czytać, jak i nie. Miałam ochotę
poznać całą historie, jednak miałam świadomość, że jak już to zrobię to nie
będę mogła już jej czytać, a to mi się zbytnio nie podobało.
Jest mi teraz odrobinę smutno, gdyż skończyłam czytać książkę ,,Wybrana" i
nie będę miała już możliwości doznania pierwszego jej poznania. Gdy się czyta
tę pozycję, z niej po prostu musi wylatywać ta magia, którą mają w sobie
bohaterowie, bo nie wiem jakie inne może być wytłumaczenie, że ta książka aż
tak przypadła mi do gustu.
Ocena 6/6
Nie znam tej książki, ale skoro oceniasz ją tak pochlebnie to postaram się mieć ją na uwadze w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńDla mnie książka średnia i przeciętna. Typowe przedstawienie bez polotu trochę.
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że początkowo nie byłam do niej jakoś pozytywnie nastawiona, ale chyba zmieniam zdanie ;)
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Przeczytałam mnóstwo recenzji zachwyconych czytelników i mam w planach sięgnąć po "Wybraną" - ponoć jest... magiczna :)
OdpowiedzUsuńNie pojmuję zachwytów nad tą powieścią. Pod względem stylu jest niezła, ale fabularnie to typowy amerykański schemat. Żyje sobie dziewczyna na wsi, skąd zabiera ją czarodziej (którego, rzecz jasna, początkowo nienawidzi, aż w końcu się w nim zakochuje). U niego odkrywa, że jest wyjątkowa i ma moc powstrzymania Wielkiego i Strasznego Zła. W pewnym momencie jednak, gdy myślą, że wygrywają, dochodzi do Nieprzewidywalego Zwrotu Fabularnego, w którym okazuje się, że Wielkie i Straszne Zło wszystko zaplanowało i tak naprawdę ci dobrzy są na straconej pozycji, dochodzi do Obowiązkowej Bitwy, aż wszystko kończy się dobrze. Bawią mnie komentarze o "zaskakującej akcji". Przecież to jest do bólu przewidywalne!
OdpowiedzUsuńTyle pozytywów, no po prostu muszę dorwać tę książkę!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś :) Chyba się skuszę na "Wybraną".
OdpowiedzUsuńFabuła jest schematyczna, ale skoro przyjemnie Ci się czytało, to czemu nie... Nie każda lektura musi być wymagająca ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że ostatnio wszędzie widuję tę książkę, co chyba jest jakimś znakiem, ale na razie będę się od niej trzymała z daleka - mimo że polecasz, wydaje mi się, że to nie są do końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Nie moja gatunkowo...
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo wciągająca :). Z tą płynną akcją się zgodzę w 100% - Autorka nie daje nam po prostu tej książki odłożyć :D. Zresztą, ja lubię dzieła pani Novik :).
OdpowiedzUsuńhttp://zakamarek2013.blogspot.com/2015/09/wybrana.html
Każdy chwali, może i ja sie przekonam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot