Może ci się wydawać, że znasz tę historię. Sierota Jane Eyre, bez
grosza przy duszy, rozpoczyna nowe życie jako guwernantka w Thornfield
Hall. Tam spotyka mrocznego i tajemniczego pana Rochester.
Pomimo dużej różnicy wieku i jego nieznośnego temperamentu, zakochują się w sobie i, o zgrozo, ONA wychodzi za niego za mąż.
Ale czy to na pewno Jane Eyre?
Przygotuj się na przygodę w której nic nie jest takie, jak się wydaje: pewien dżentelmen ukrywa się bardziej niż trup w szafie. A
co jeżeli we wszystko wmieszają się początkująca pisarka Charlotte
Brontë i badacz zjawisk nadprzyrodzonych Alexander Blackwood?
Wystarczyło przeczytać kilka stron, aby książka mnie wciągnęła. Historia bardzo szybko pobudziła moją ciekawość i wciągnęła w wir wydarzeń. Odkrycie, że Charlotte Bronte, autorka oryginalnej historii o Jane Eyre, jest jedną z bohaterek książki pań Hand, Ashton, Meadows wzbudziła we mnie najpierw lekki chichot, lecz później z żywą ciekawością śledziłam jej losy. Z równym zainteresowaniem przyglądałam się poczynaniom Jane. Trzecią główną postacią, której losom mogliśmy się przyglądać, był Alexander Blackwood, agent Towarzystwa do Spraw Relokacji Dusz Zbłąkanych. Przyznaję się, że był to bohater, który najmniej mnie zainteresował w tej książce. Wydał mi się on najmniej pociągający i to rozdziały z nim w roli głównej powodowały, że moje tempo czytania lekko spadało.
,,Moja Jane Eyre" zawiera lekką historię z napisaną z humorem i szczyptą fantastyki. Sprawdziła się u mnie idealnie w roli relaksującego czytadła do poduszki. Jest to ciekawie napisana książka z dobrze scharakteryzowanymi postaciami, których losy szybko zainteresują czytelnika. Wątpię bym szybko wróciła do tej książki, ale na pewno będę polecać innym.
Ocena 5/6
Czytałam już o tej książce i jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo dobrego o tej książce i umieściłam ja na swojej liście do przeczytania 😊
OdpowiedzUsuńMam i będę czytać :) Szkoda tylko, że taka mała czcionka w tej książce :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości