poniedziałek, 26 lipca 2021

Wszystkie piosenki o miłości - Jane Sanderson

Pamiętasz swoją pierwszą miłość? Chłopaka, na którego widok brakowało ci tchu, a motyle w brzuchu łaskotały cię milionami skrzydełek? Dla Alison pierwsza miłość miała twarz Daniela i brzmiała jak piosenki, które nagrywał dla niej na kasetach podpisanych jej imieniem. Jak wszystkie piosenki o miłości. A potem… Choć jest pisarką, brak jej słów, żeby opowiedzieć, co było potem…
Od dnia, w którym dostała od Daniela składankę z najlepszymi piosenkami, minęło wiele lat. Myślała, że udało jej się o nim zapomnieć. Ale czy można zapomnieć kogoś, kogo kochało się tak mocno, tak prawdziwie? Wystarczyło, że wysłał jej jedną piosenkę, właśnie tę piosenkę, by Alison poczuła się, jakby znów miała szesnaście lat.
Czy ich miłość mogła przetrwać próbę czasu?
 
 
 

Książka „Wszystkie piosenki o miłości” jest promowana jako idealna powieść dla romantyczek. Nie uważam siebie za romantyczkę, lecz opis tej książki mnie zaciekawił. Uznałam, że będzie to fajne czytadło. Polecenia, które można znaleźć w Internecie utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Nie zostało mi nic innego jak zabranie się do czytania.

Zaczęłam czytać książkę „Wszystkie piosenki o miłości” i spodobała mi się. Ciekawie było śledzić tych samych ludzi w trakcie ich pierwszej, nastoletniej miłości i ponad trzydzieści lat później, kiedy mieli już ułożone swoje życie i pozakładane rodziny. Książkę czyta się tak dobrze, że nawet nie zauważyłam kiedy przeczytałam połowę, a nie należy ona do najcieńszych, gdyż ma prawie pięćset stron. Byłam i nadal jestem w wielkim szoku jak płynie się przez tę książkę i szybko się ją czyta.

Myślę, że jeśli za jakiś czas ktoś się mnie spyta o książkę „Wszystkie piosenki o miłości”, to moją pierwszą odpowiedzią będzie, że ekspresowo się ją czyta. Dopiero później będę mówić o wciągającej fabule i bohaterach, których polubiłam i kibicowałam od początku. Nie jest to kolejna słodka historia o wiecznej miłości. Znajdziemy tu bohaterów, którzy w życiu przeżyli dużo nieszczęść, ale też dobrych chwil. Momentami ma się wrażenie jakby się czytało o życiu prawdziwych ludzi. Myślę, że to wiele mówi o tej książce i udowadnia, że warto po nią sięgnąć.

Ocena 5/6 

9 komentarzy:

  1. Świetnie , że się podobała. Wiem , komu mogę polecić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że podobała Ci się ta książka. Ja jej jednak nie planuję przeczytać bo to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako romantyczka (niepoprawna) zapisuję sobie ten tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli tylko wpadnie w moje ręce, to chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna recenzja! Myślę, że odnalazłabym się w tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam, że to ciekawa lektura, więc na pewno kiedyś dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sam tytuł jest chwytliwy. Na pewno go zapamiętam. A jak znajdę, to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem romantyczną, czuję się skuszona na książkę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!