poniedziałek, 4 września 2023

Na cztery wiatry - Wanda Miłaszewska


Opis Wydawcy: Niczym tytułowe cztery wiatry, tak cztery skrajne osobowości jawią się przed czytelnikiem ze swoimi słabościami i skrywanymi pragnieniami lepszego bytu. Rodzeństwu w ich codzienności towarzyszy służba, a także ciotki i wujkowie z dalszej rodziny. Rodzinne relacje, intrygi, zazdrość i poczucie krzywdy – wszystko to w dłuższej perspektywie może sprowadzić na rodzinę nieszczęście. Czy tak stanie się i w tym przypadku? Wartka akcja, dobrze zarysowane portrety psychologiczne bohaterów, a także nieoczywisty finał, który pozostawi czytelnika z refleksją odnośnie własnych rodzinnych relacji.W tle sugestywny obraz ówczesnej stolicy, spotkań w kawiarenkach, niekończących się rozmów o miłości, przyjaźni, o walce i rozczarowaniu. O tym, co piękne, i o tym, co może się rozwiać… na cztery wiatry.

Wybierając sobie książki do czytania bardzo często opieram swój wybór na przeczytanym opisie. Tak też było w przypadku książki „Na cztery wiatry”. Zainteresował mnie jej opis. Dopiero później dowiedziałam się, że historia została napisana prawie sto lat temu. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po starszą historię, więc mnie to nie przestraszyło, a jeszcze bardziej zachęciło do sięgnięcia po książkę pani Miłaszewskiej.

Już po kilku przeczytanych stronach książki „Na cztery wiatry” poczułam, że dobrze mi się ją czyta. Została napisana bardzo przyjemnym w odbiorze językiem. Po kolejnych kilku stronach historia zaczęła mnie ciekawić. Niezbyt często mam okazję przeczytać o perypetiach polskiej rodziny żyjącej w okresie międzywojennym. Tak więc z niemałym zainteresowaniem przyglądałam się losom rodziny Nideckich, którzy nie pozwalają się czytelnikowi nudzić. Każdy z czworga rodzeństwa Nideckich inaczej podchodzi do życia i ma inne plany na przyszłość. Każde z nich ma swój niepowtarzalny charakter, który można bardzo dobrze poznać na kartach książki.

Książka „Na cztery wiatry” ma już kilkadziesiąt lat, lecz ja dopiero niedawno usłyszałam o niej pierwszy raz. Żałuję, że nie wiedziałam o niej wcześniej. Świetnie napisana historia o rodzinnych relacjach, kłopotach oraz rodzeństwie, które ma się wrażenie, że łączy tylko wspólne nazwisko i korzenie. Jest to książka, w której odnalazłam niepowtarzalny klimat i mam wrażenie, że nie da o sobie łatwo zapomnieć.

Wydawnictwo Replika 

2 komentarze:

  1. Też nie słyszałam wcześniej o tej książce. Chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nie czytałam tej książki, więc warto zmienić ten stan rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!