Sempé, genialny rysownik i ilustrator Mikołajka, w 1969r. stworzył historię o Marcelku Kamyczku. Charakterystyczna kreska i
subtelny humor od lat zachwycają francuskie dzieci. Historia spotkania
dwóch małych chłopców, okazuje się uniwersalną opowieścią o przyjaźni na
całe życie.
Książka-perełka Jean-Jacquesa Sempégo po raz pierwszy w Polsce.
Książka-perełka Jean-Jacquesa Sempégo po raz pierwszy w Polsce.
Bardzo szybko zakochałam się w Mikołajku. Wystarczyło, że przeczytałam kilka stron opowiadań z tym łobuzem w roli głównej i przepadłam. Gdy zobaczyłam, że w Polsce pojawiła się książka jednego z twórców Mikołajka, to nie potrafiłam przejść obok niej obojętnie. Już sobie wyobrażałam, jak będę spędzać godziny z nową postacią, ale rysowaną tym samym stylem, co mój ulubiony francuski uczeń.
Przeżyłam niemałe rozczarowanie, gdy w ręku już miałam książkę ,,Marcelek". Okazała się być dosyć cienką pozycją z większą ilością rysunków niż tekstu. No i przepadły moje fantastyczne godziny spędzone z nową postacią. Przeczytanie tej książki zajęło mi kilkanaście minut. Ale i tak nie żałuję. Świetne rysunki, jak i jeszcze lepsza historia wszystko mi zrekompensowały.
Wrócenie do patrzenia na rysunki spod ręki pana Sempe było bardzo przyjemne. Tym razem miałam też okazję poznać historię napisaną przez tego samego autora. A jest to bardzo sympatyczna historia o przyjaźni, która potrafi przetrwać mimo wieloletniej rozłąki. Uśmiech sam się pojawia podczas czytania tej książki. Myślę, że nieraz sięgnę jeszcze po tę książkę. Wystarczy ją otworzyć, poświęcić kilka minut i od razu humor się poprawia. Polecam!
Ocena 5,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję!!