środa, 13 listopada 2013

Cena marzeń - Sherryl Woods

Helen od lat z powodzeniem spełnia wszystkie swoje marzenia. Chciała być prawniczką – dziś ma dobrze prosperującą kancelarię. Marzyła o niezależności finansowej – teraz stać ją na życie w luksusie. Konsekwentnie dąży do celu, zawsze kieruje się logiką, nigdy porywami serca. Ma jeszcze tylko jedno niespełnione marzenie, które powoli przeradza się w obsesję – macierzyństwo. Jest realistką, nie czeka na uśmiech losu, opracowuje dokładną strategię działania…











Do sięgnięcia po książkę ,,Cena marzeń" zachęcił mnie jej opis. Nie miałam pojęcia wtedy, że jest to trzecia część jakiekolwiek serii. Jednak kiedy jeszcze przed zaczęciem czytania o tym się dowiedziałam (tak znalazłam w książce reklamę poprzednich części i wygooglowałam autorkę) to nie zraziło mnie to specjalnie, gdyż każda część opisuje losy innej bohaterki. Z chęcią zabrałam się za czytanie książki. 

Za nim przeczytam książkę ,,Cena marzeń" nie miałam okazji zaznajomienia się z twórczością pani Sherryl Woods. Słyszałam trochę już o niej i jej książkach, lecz jakoś nigdy nie ciekawiło mnie by jakąkolwiek przeczytać. Opis książki ,,Cena marzeń" nastawił moje myśli na tor ,,muszę ją przeczytać". Teraz wcale nie żałuję tej pozycji. Bardzo przypadła mi do gustu. Fajni bohaterowie z ciekawymi przeżyciami, przygodami, pomysłami to główny plus tej książki, który sprawił, że zostałam oczarowana, a przy tym zrelaksowana. Jeśli jesteście ciekawi do czego jest zdolna kobieta, która odniosła sukces w karierze, aby mieć dziecko to musicie przeczytać tę książkę. Mnie ona trochę zaskoczyła, lecz przede wszystkim sprawiła, że trudno było oderwać się od tej niej.

,,Cena marzeń'' to bardzo przyjemna książka, która umiliła mi jeden wieczór i jeden poranek. Książka mnie wciągnęła i to bardzo. Niesamowicie zainteresowała mnie swoją historią. Kiedy zaczęłam czytać tę książkę wieczorem robiłam to póki nie zamknęły mi się oczy. Natomiast zaraz po wstaniu pierwszą rzeczą, jaką chciałam zrobić było doczytanie tej książki. Miałam ochotę na lekką lekturę, która sprawi, że maksymalnie odpocznę, jednak nie sądziłam, że owa pozycja tak mnie wciągnie. Dzięki temu mam ochotę poznać inne książki tej autorki. Na pewno to zrobię. Tymczasem zachęcam was do spędzenia przyjemnego czasu z książką ,,Cena marzeń"!

Ocena 5,5/6

10 komentarzy:

  1. Nie mam ostatnio nastroju do tego typu powieści. Chyba jednak sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tą autorkę, mam jej parę książek i tą pewnie też przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już czytałam :) Bardzo mi się podobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna okładka. Twórczość tej autorki znam i lubię, dlatego z przyjemnością skuszę się na powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej póki co nie interesują mnie takie książki, ale nie ukrywam, że w przyszłości mogą zacząć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię sięgać do lekkich historii, Sherryl Woods będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię czasami sięgnąć po książki tej autorki. Ma lekki styl i idealnie nadaje się na relaks:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki tej autorki pozostawiają bardzo pozytywne wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!