czwartek, 8 grudnia 2011

Obiecaj mi - Richard Paul Evans

„W zamkniętych na klucz i ukrytych w szafie szkatułkach przechowuję dwa naszyjniki. Są podarunkami od dwóch mężczyzn. Oba naszyjniki są piękne i cenne, nie noszę jednak żadnego z nich - jednego z powodu złamanej obietnicy, drugiego z powodu obietnicy dotrzymanej”.
 Tamtego roku Beth przestała wierzyć w szczęśliwy los. Jej życie rozsypało się jak domek z kart: musiała zmierzyć się ze zdradą i opuszczeniem. W chwili próby zawiódł ją najbliższy człowiek, łamiąc wszystkie obietnice, które do tej pory składał.
Wtedy właśnie pojawił się Matthew - niespodziewanie, bez zaproszenia. Jak anioł, który łapie za rękę dokładnie w tej chwili, w której tracimy resztki nadziei. Wiedział, jak pomóc, co zrobić, by Beth znów zaczęła się uśmiechać, znał odpowiedzi na dręczące ją pytania. On też złożył obietnicę. Czy będzie w stanie jej dotrzymać? Kim naprawdę jest Matthew i skąd tyle wie na temat Beth i jej rodziny?


Jest Wigilia, Beth, nasza główna bohaterka przygotowuje się do przyjścia rodziny, kiedy przenosimy w jej przeszłość. Mogło by się zdawać, że żyje w szczęśliwym małżeństwie, gdy wszystko się posypało. Zdrada, wybaczenie, choroba, ból, śmierć, wszystko dzieje się w szybkim tempie. Bohaterka przechodzi przez wiele kryzysów, gdy nagle  pojawia się on, przystojny mężczyzna, który zwrócił na nią uwagę. Ponownie zaufała, pokochała zaznała szczęścia, mimo że był on dla niej wielką zagadką. Wiele o niej wiedział, ale pomógł jej w bardzo ważnej sprawie, nie pytała. Do pewnego razu, kiedy wszystko to co było niemożliwe stało się rzeczywistością.

Autora książki,, Obiecaj mi" nigdy przedtem nie poznałam. Była to pierwsza książka jaką przeczytałam tego autora, teraz tego żałuję. Nie wiem jak inne jego książki, ale ta mi się bardzo spodobała. Na początku podeszłam do tej książki niepewnie, na początku nie wciągnęła mnie. Myślałam już, że będzie to męcząca historia, do momentu. Kiedy się wczytałam, nie mogłam się od niej oderwać.

,,Obiecaj mi" jest to książka, która wywoła wiele emocji. Nie jest jedynie o obietnicach jak to może sugerować tytuł. Historia pełna miłości, straconej jak i pozyskanej, zaufaniu, które kobieta może stracić do mężczyzn. Poświęceniu na jakie stać kochającą matkę, by dziecko było szczęśliwe, mimo że sama traci swoje. Jest to wzruszająca powieść o życiu, klęskach i próbach podniesienia się, gdyż czeka na nas przyszłość.

Książka mnie oczarowała. Historia, która się w niej dzieje jest dla mnie dopracowana do ostatniej kropki. Bardzo mnie zdziwiło, że mężczyzna może napisać taką książkę dla kobiet, gdyż jest ona raczej dla tej płci. Momentami wzruszająca, chwilami rozśmieszająca, idealna na zatopienie w niej swojego czasu i myśli.

Ocena 5,5/6
Za książkę serdecznie dziękuję!! 



Jeśli zainteresowała Ciebie książka zajrzyj!

7 komentarzy:

  1. O tej książce marzę już od dłuższego czasu, czyli odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach.
    Narazie próbuje ją zdobyć w różnych konkursach, ale jak się nie uda, to chyba i tak ją sobie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądziłam, że jest taka dobra. Może się skoszę:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę czytałam niedawno i mnie również oczarowała:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dawna mam ją w planach. Mam nadzieję,że ją jak najszybciej będę miała okazję przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem szczerze zainteresowana :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. wczęsniej nawet nie myślałam o tym żeby ją przeczytać, jednak teraz się za nią porozglądam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam i jakoś mnie do niej nie ciągnie, mimo wielu pozytywnych opinii.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!