poniedziałek, 11 czerwca 2012

Pokoje do wynajęcia - Valerio Varesi

Inne oblicze Włoch. Inne oblicze kryminału.
Zbliża się Boże Narodzenie. W kamienicy w centrum Parmy ginie stara kobieta. Jej serce pocięto nożem na drobne kawałki. Dochodzenie prowadzi komisarz Soneri, mruk i indywidualista z trudem mieszczący się w ramach policyjnych schematów. Szukając mordercy, będzie zmuszony wrócić do bolesnej osobistej przeszłości. Okaże się przy tym, że nikogo - nawet swych najbliższych - nie znał tak dobrze, jak mu się wydawało.
Polityka, korupcja, zadawnione urazy, surowa mentalność apenińskich górali, nielegalne aborcje. Korowód tajemniczych, niekiedy groteskowych postaci, demony przeszłości przyczajone w bramach i zaułkach starego miasta. I gęsta mgła, jaka każdej zimy spowija Parmę. Oto Italia, jakiej nie znamy.

Premiera: 12 czerwiec 2012


Parma, czas przed Bożym Narodzeniem, wydawałoby się, że powinien być to wesoły czas, lecz dla Giuditty Tagliavini taki nie był. Została zamordowana i to w okrutny sposób. Jej serce zostało pocięte na dwanaście części. Śledztwo prowadzi komisarz Soneri dla którego ta sprawa nie jest jak wszystkie, gdyż ofiarę poznał przed lat, gdyż kobieta zajmowała wynajmowaniem stancji dla studentów i także komisarz przewinął się przez mieszkanie Ghitty. Dla komisarza jest to nie tylko szukanie sprawcy, lecz także powrót do wspomnień i odkrywanie tajemnic starej kobiety.

Zaczynając czytanie książki poznajemy całą historię od początku. Od pierwszego momentu, kiedy policja zostaje włączona do sprawy zniknięcia kobiety zgłoszonej przez sąsiadkę, więc nie ma momentu w którym możemy się pogubić i nie zrozumieć jakiegoś wydarzenia, co prawdą są fragmenty wspominająca przeszłość, lecz zostały one idealnie wplątane przez autora w taki sposób, że książkę czyta się bardzo łatwo, szybko, bez zastanowienia się czy wszystko zrozumieliśmy, gdyż nie ma takiej potrzeby i zostaje dla czytelnika tylko delektowanie się całą kryminalną historią i podziwianie poczynań komisarza.

Spotkałam się już z amerykańskimi, skandynawskimi, polskimi, francuskimi kryminałami, lecz jeszcze nie miałam okazji poznać włoską wersję tego gatunku. Książka ,,Pokoje do wynajęcia" właśnie to zmieniła. I jak wypadła na tle innych? Na pewno nie blado, lecz też nie mogę powiedzieć, że była najlepszym kryminałem jakim czytałam. Stwierdzam, że jest to książka, która porwie nie jednego czytelnika w swoją zagadkę i zaciekawi swoją historią, lecz czasem wydawała mi się trochę przynudzająca co psuło cały efekt, lecz na szczęście były to tylko sporadyczne fragmenty.

Ocena 5/6
Za książkę bardzo dziękuję!!

2 komentarze:

  1. Książkę czytałam kilka dni temu i również pozytywnie ją odebrałam:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle osób wychwala, że chyba kiedyś będę musiała sięgnąć po tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!