środa, 6 listopada 2013

Miasto zagubionych dusz - Cassandra Clare

Jace stał się sługą zła, związanym na wieczność z ebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go ratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?









Przed długi czas nie sięgałam po serię ,,Dary Anioła". Na początku sądziłam, że to niemożliwe by mi się spodobała, a kiedy, później, się do niej przekonałam, jakoś specjalnie nie szukałam pierwszej części by rozpocząć przygodę. Jednak Wydawnictwo MAG postanowiło wypuścić wydanie drugie tejże serii. To był mój impuls by sięgnąć po książki. Nie spodziewałam się, że ta seria może mnie aż tak oczarować. I jestem tego stuprocentowo pewna już po lekturze piątej części, czyli ,,Miasto zagubionych dusz".

Na początku czwartej części miałam pewien problem z wciągnięciem się wir wydarzeń, w tej części czegoś takiego w ogóle nie doświadczyłam. Jeszcze będąc w lekkim szoku i pełna ciekawości po poznaniu wydarzeń z ,,Miasta upadłych aniołów" dość lekko ,,wbiłam się" w wydarzenia z piątej części. Zobaczywszy ilość stron, jest ich ponad 540, trochę obawiałam się, że nie będę mogła jej przeczytać w tygodniu szkolnym i będzie musiała poczekać do weekendu. Jednak ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu książkę się czyta bardzo szybka, dla mnie wystarczyły trzy wieczory i byłam już zaznajomiona ze wszystkimi stronami i ponownie oczarowana geniuszem autorki. 

Autorka wydarzeniami w czwartej części mnie zaskoczyła, zaszokowała. Nie spodziewałam się, że wydarzenia mogą potoczyć się w takim kierunku. Doznam jeszcze większego szoku, kiedy zorientowałam się, że pani Clare nie zamierza zanudzać swoich czytelników i w piątej części. Tak więc mamy tu jeszcze więcej ciekawych wydarzeń. W tej serii naprawdę dużo się dzieje i za to bezwzględnie uwielbiam te książki. Polecam!! 
Ocena 6/6

16 komentarzy:

  1. Ta część niestety jeszcze przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cykl już za mną i bardzo przyjemnie go wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem dopiero na początku tej serii, ale i za ten tytuł się zabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach całą serię i jak tylko uporam się z obecnymi egzemplarzami do recenzji, to od razu zabieram się za powyższy cykl.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja ulubiona część serii. Nie mogę doczekać się finalowej!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wprowadza czytelnika w taki klimat, że aż ciekawe co będzie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie się czyta, ale niestety czuć, że książka pisana pod publiczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie lepsza, niż poprzednia :) Czwarta jak dla mnie najgorsza z serii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam za sobą tylko Miasto Kości póki co...

    OdpowiedzUsuń
  10. ja niedawno zakupiłam pierwszy tom...kiedyś może dotrę i do tego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety poprzednie części tak bardzo mi się nie podobały, że nawet nie mam ochoty czytać dalszego ciągu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już nie mogę się doczekać lektury :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam za sobą pięć tomów i niecierpliwie czekam na zakończenie historii :) Mam nadzieję, że polskie wydanie 6 tomu wyjdzie w miarę szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę się w końcu wziąć za ta serię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam wszystkie części tej serii, ale ta akurat podobała mi się chyba najmniej, bo cały czas czułam, jakby autorka trochę się wypaliła. Ty najwyraźniej nie podzielasz mojego zdania :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę, ty już przy czwartej części, a ja jeszcze nawet nie zaczęłam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!