piątek, 24 lipca 2015

Otwórz oczy, zaraz świt - Mateusz Czarnecki

Uciekam od tematu, mówiąc, że to inspirująca historia Teo, mieszkańca Warszawy, człowieka sukcesu, który ma wszystko. Wszystko, oprócz miłości, marzeń, poczucia sensu i świadomości, kim naprawdę jest i kim chce być. Wciśnięty w maskę i kostium dusi się w sztucznym świecie. Spętany siecią zależności, odpowiedzialności, tego, co wypada, co jest dobrze widziane. Przypadkowa znajomość z piękną muzułmanką zmienia jego życie. Traci wszystko i ląduje na ulicy, w Indiach. Nie mając nic do stracenia, rusza przed siebie.To powieść o poszukiwaniu samego siebie. Orzeźwia, dodaje odwagi i skłania do refleksji nad własnym życiem. Cytując jednego z jej bohaterów: „nie umierasz przecież za pięć minut, ciągle jest jeszcze o co walczyć”.Tak. Ta historia jest inspirowana czymś, co sam przeżyłem.



Po przeczytaniu opisu książki ,,Otwórz oczy, zaraz świt" pojawiła się myśl w mojej głowie, że powinnam przeczytać tę pozycję. Gdy miałam już ją w swoich rękach, byłam entuzjastycznie nastawiona, lecz nie zaczęłam jej czytać. Gdy już miałam zacząć, pojawiły się jakieś wątpliwości. Książka trochę poleżała, trochę postała u mnie na półce i w końcu doczekała się przeczytania. Muszę przyznać, że trochę inaczej wyobrażałam sobie tę pozycję, ale okazało się to być wielkim plusem. 

Tej książki nie da się długo czytać. Jak już zaczynamy, tak i chcemy ją szybko skończyć. Tak przynajmniej było ze mną. Wciągnęłam się w świat Teo. Z chęcią podróżowałam wraz z bohaterem po różnych miejscach. Przyglądałam się jak zmienia się jego sposób myślenia o życiu, co potrafiło czasem skłonić mnie do własnych lekkich korekt różnych przemyśleń. 

Myślę, że po skończeniu zapoznawania się z tą książką kilka myśli, które pojawiły się w mojej głowie zostanie na dłużej. Na pewno zapamięta mi się hinduska przypowieść o ślepcach, której do tej pory nie znałam, a która dała mi do myślenia. 

Zauważyłam, że w planach wydawniczych jest kolejna książka pana Czarneckiego i już jestem jej ciekawa. Wiem też, że kolejnym razem nie będę zwlekała tyle czasu z przeczytaniem, bo już jestem przekonana, że warto sięgać po książki tego autora od razu. 

Ocena 5/6

6 komentarzy:

  1. Czytałam i czekam na kolejną równie udaną książkę autora :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli jakieś myśli, refleksje zostają po zamknięciu ostatniej strony powieści, to warto poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro książka skłania do przemyśleń, jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale widzę, że jest to pozycja godna uwagi, zatem postaram się ją nabyć i przeczytać, chociaż niczego nie obiecuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach, ale nie wiem czy tematycznie przypadnie mi do gustu >< Mam nadzieję, że się na niej nie zawiodę :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie jakoś ta historia nie urzekła, raczej nie przeczytam...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!