Trylogia Czasu jest tak wciągająca, że w zasadzie należałoby powiedzieć: „wsysa”; jest dowcipna, a zarazem totalnie romantyczna. Pewnego dnia piętnastoletnia Gwen odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie – niespodziewanie przemieszcza się o sto lat wstecz. Okazuje się, że nie jest jedynym podróżnikiem - istnieje całe tajne bractwo, zajmujące się kontrolą dwunastu podróżników w czasie – Gwen jest ostatnim z nich. Szybko odkrywa, że jedenastym jest bardzo atrakcyjny dziewiętnastolatek: Gideon. Ale zakochiwanie się nie jest takie proste gdy się skacze tam i z powrotem w czasie i gdy trzeba wypełnić niebezpieczną misję w XVIII. wieku.
Kerstin Gier urodziła się w Niemczech w 1966 r. Do niedawna znana była przede wszystkim z pełnych humoru książek dla kobiet (m.in. wydanej także w Polsce zwariowanej historii "Z deszczu pod rynnę").
Podróże w czasie, dotychczas spotkałam się z nimi w serialu Doctor Who, na którego odcinki wyczekuje niecierpliwie, w trzech częściach filmu ,,Powrót do przyszłości", natomiast w literaturze natknęłam się tylko w ,,Córkach księżyca" , lecz ta książka nie jest poświęcona cała takiej tematyce, więc po raz pierwszy natknęłam się na książkę, gdzie podróże w czasie są na pierwszym planie i całkowicie mnie ona wciągnęła.
Kiedy po raz pierwszy natrafiłam na tę książkę nie mogłam się na nią napatrzeć, okładka mnie zachwyciła, zresztą tak jak i pozostałe z trylogii.
Książka na początku jest sporo przewidywalna, gdyż z różnych opisów książki możemy dowiedzieć się, że Gwendolyn jest obdarzona genem podróży w czasie, a na początku czytamy, że przez całe życie kuzynka głównej bohaterki - Charlotte jest przygotowywane do swojej pierwszej podróży. Gwen próbuje się dowiedzieć czy nie został popełniony jakiś błąd, ale nie ma mowa o pomyłce. Bohaterka odbyła trzy podróże w przeszłość, gdy w końcu przyznała się dla mamy, że to ona jest podróżniczką i zaszedł jakiś błąd. Mimo tego tę część także z zainteresowaniem się czyta.
Same podróże bohaterki są fantastyczne opisane. Poznajemy za każdym razem jakieś szczegóły dotyczące przeszłości. Mamy szczegółowo opisane stroje jakie nosili w danym wieku. Akcja książki rozgrywa się w Londynie, więc mamy opisany jak wyglądało to miasto w danym czasie. Podróżnicy mogą tylko wybywać w przeszłość, więc nie ma w tej książce wymysłów jak będzie wyglądać przyszłość.
W internecie natrafiłam na informację, że autorka podpisała kontrakt na ekranizację filmową z czego bardzo się cieszę, że będę mogła bohaterów zobaczyć na ekranie, a nie tylko w swojej głowie.
Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!
Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!
Nie wiem dlaczego jeszcze nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńWszyscy chwalą, a 6/6 nie wzięło się znikąd. Może się skuszę:)
Pozdrawiam!
książka już od dawna znajduje się na mojej liście must have, podobnie jak jej kontynuacje. a wszystko dlatego, że podróż w czasie brzmi fascynująco.
OdpowiedzUsuńTak książka jest niesamowita:) Już nie mogę doczekać się kontynuacji:) Oby plany z ekranizacją nie pozostały tylko planami.:)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych serii, teraz z ogromną niecierpliwością czekam na część trzecią! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to wspaniała książka xD A już niedługo kolejny tom ^^
OdpowiedzUsuńCzytałam i również mi się podobała, ale przyznałam jej piątkę. Dla mnie była dobra, ale nie rewelacyjna. Miejscami mnie irytowała - szczególnie na początku. Końcówka zachęciła mnie do dalszego czytania, więc zamierzam sięgnąć po następną część :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Jeśli do tego wszystkiego akcja dzieje się w Londynie, to muszę koniecznie przeczytać :) Nie wiem jak się to stało, że nigdy o niej nie słyszałam... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu wiele czytam o tej powieści, ale na razie mam bardzo dużo pozycji do przeczytania. Jednak w dalekiej przyszłości nie wykluczam, chociaż ta przewidywalność nieco mnie martwi. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Kerstin Gier :) Czytałam już tom drugi trylogii Czasu i jest równie dobry jak jedynka. Polecam też inną książkę tej autorki (nieparanormalną) "Z deszczu pod rynnę" - recenzje znajdziesz u mnie :)
OdpowiedzUsuńGwen jest świetna, ale najbardziej lubię Lucy i Paula :)
Książka wydaje się na prawdę ciekawa:) Jeśli napotkam w bibliotece to z chęcią przeczytam...
OdpowiedzUsuńPS: dodaję cię do linków :)
Mam tę trylogię na liście do przeczytania, zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa, ale mimo wszystko chyba nie trafi do mojej biblioteczki :P
OdpowiedzUsuńA ja nadal tego nie czytała... nie dobrze , ale nadal czekam na tę ksiazkę, ciekawe kiedy wpadnie w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być fascynującą powieścią i ma piękną okładkę. Ciekawe, jak przebiegnie realizacja adaptacji książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tyle pieśni pochwalnych już słyszałam o tej książce, że aż nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńprzezytałam całą trylogię i mi bardzo się podobała
OdpowiedzUsuń