Tego samego dnia młoda absolwentka psychologii obejmuje posadę w ściśle strzeżonym zakładzie psychiatrycznym dla przestępców, położonym w tej samej dolinie.
W ciągu kilku dni okolicą wstrząsają kolejne zbrodnie. Śledztwo prowadzi komendant Martin Servaz, czterdziestoletni policjant z Tuluzy, znany ze swej przenikliwości i intuicji. Tym razem przyjdzie mu się jednak zmierzyć z wyjątkowo okrutnym i przebiegłym mordercą. Wkrótce się okaże, że bajkowe górskie miasteczko kryje mrożące krew w żyłach tajemnice. Czy będzie to dla Servaza początek koszmaru?
Diane Berg, młoda pani psycholog, która zainteresowała się psychologią sądowniczą , zaczyna pracę w Instytucie Wargniera, szpitalu, który słynie ze swojej pracy nad przestępcami z chorzeniami psychicznymi. W tym samym czasie komendant Servaz jest wezwany na miejsce przestępstwa, które dotyczy zabicia konia, nie byle jakiego, czystej krwi, szlachetnego, nieziemsko drogiego konia, który należy do bogatego i znanego człowieka. Te wydarzenie to tylko początek czegoś większego.
Jedną z cech ,,Bielszego odcienia śmierci", której nie da się nie zauważyć i o której nie wiem czy nazwać ją wadą czy zaletą, jest obrazowość. Autor bardzo dokładnie wprowadza w świat Pirenej, ukazuje nam bardzo szczegółowo ich krajobraz, lecz ta książka jest kryminałem, więc mamy i bardzo dokładnie przedstawione sceny makabrycznie, które wytrzymają czytelnicy o mocnych nerwach albo o słabej wyobraźni do takich scen.
Kolejną z mocnych cech autora jest jego profesjonalność. Czytając książkę czytelnik może spotkać się z solidnym przygotowaniem pana Miniera do książki. Znajdziemy w niej wiedzę psychologiczną, wiedzę z zakresu prowadzenia śledztwa jak i wiele innych, drobniejszych jak na przykład działanie elektrowni wodnej, po której widać zaangażowanie autora w swoje dzieło.
Oprócz już wyżej wymienionych cech, zwróciła moją uwagę jeszcze jedna, która pomaga odbiorcy w przeniesieniu się do świata ,,Bielszego odcienia śmieci" jest to, że możemy bardzo dobrze poznać bohaterów. Poza szczegółowym opisem wyglądu, możemy zapoznać się z jego uczuciami, zarówna młodej pani psycholog jak i w średnim wieku komendanta policji.
Ocena 5,5/6
Jedną z cech ,,Bielszego odcienia śmierci", której nie da się nie zauważyć i o której nie wiem czy nazwać ją wadą czy zaletą, jest obrazowość. Autor bardzo dokładnie wprowadza w świat Pirenej, ukazuje nam bardzo szczegółowo ich krajobraz, lecz ta książka jest kryminałem, więc mamy i bardzo dokładnie przedstawione sceny makabrycznie, które wytrzymają czytelnicy o mocnych nerwach albo o słabej wyobraźni do takich scen.
Kolejną z mocnych cech autora jest jego profesjonalność. Czytając książkę czytelnik może spotkać się z solidnym przygotowaniem pana Miniera do książki. Znajdziemy w niej wiedzę psychologiczną, wiedzę z zakresu prowadzenia śledztwa jak i wiele innych, drobniejszych jak na przykład działanie elektrowni wodnej, po której widać zaangażowanie autora w swoje dzieło.
Oprócz już wyżej wymienionych cech, zwróciła moją uwagę jeszcze jedna, która pomaga odbiorcy w przeniesieniu się do świata ,,Bielszego odcienia śmieci" jest to, że możemy bardzo dobrze poznać bohaterów. Poza szczegółowym opisem wyglądu, możemy zapoznać się z jego uczuciami, zarówna młodej pani psycholog jak i w średnim wieku komendanta policji.
Ocena 5,5/6
Za książkę bardzo dziękuję!!
Książkę czytałam całkiem niedawno i również bardzo mi się podobała. Szkoda, że nie rozwinięto bardziej wątku szpitala psychiatrycznego, choć i tak był on ciekawie przedstawiony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, że sięgnę po tę pozycję :) Zapytam o nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ogromnie mnie intryguje powyższa książka i zamierzam ją w najbliższym czasie nabyć i przeczytać. Wierzę, że przypadnie mi do gustu, tak jak tobie.Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę.:D
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie, mam nadzieję, że ta książa jest warta przeczytania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń