W niedalekiej przyszłości eksperymentalny nanonarkotyk Nexus może łączyć ludzi, umysł z umysłem. Są tacy, którzy chcą go ulepszyć. Są tacy, którzy chcą go zlikwidować. I są tacy, którzy chcą go tylko używać. Młody naukowiec zostaje złapany na wprowadzaniu poprawek do struktury Nexusa, poprawek, które mogą zmienić oblicze ludzkości. Żeby ujść z życiem i ochronić przyjaciół, musi nagle stać się szpiegiem i stawić czoła śmiertelnemu niebezpieczeństwu daleko poza granicami swojego kraju. Stawka okazuje się o wiele wyższa, niż się początkowo zdawało. Z akademickich sal prosto w kuluary władzy, z kwatery głównej elitarnej amerykańskiej agencji w Waszyngtonie do tajnego laboratorium pod uniwersytetem w Szanghaju, z podziemia San Francisco na czarny rynek biotechnologii w Bangkoku, z międzynarodowej konferencji na temat biotechnologii do dalekiego klasztoru w górach Tajlandii. „Nexus” to niesamowita jazda poprzez przyszłość na krawędzi katastrofy.
Do sięgnięcia po książkę ,,Nexus" zachęcił mnie jej opis, jak też pozytywne opinie czytelników, jakie zaczęła ta książka zbierać. Lubię książki science fiction, więc nie miałam żadnych oporów by przeczytać tę książkę. Teraz będą już po lekturze cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę. Bardzo mi się spodobała. Pomimo tego, że w dniu jej czytania byłam zła na świat nauki to z chęcią zatopiłam się w poznawanie Nexusa. Historia zawarta w książce początkowo trochę mnie drażniła, lecz przywróciła moją miłość do świata nauki, dzięki czemu czytanie dalszej części była samą przyjemnością.
Do książki przyciągnął mnie Nexus i to ona sprawił, że przy niej zostałam. Wszystko co się niego tyczyło było bardzo ciekawa, niekiedy nawet straszne, lecz mimo to wciągające. Książkę czytałam z żywym zainteresowaniem. Byłam ciekawa co zrobi bohater, jak się dalej wydarzenia potoczą, co takiego autor jeszcze wymyślił i umieścił w książce. Jak więc można nie polubić tej książki?
Lubię sobie wyobrażać jak to by było gdybym miała okazję żyć w świecie, jaki jest przestawiony w książce. Tym bardziej lubię to robić, gdy książka przedstawia przyszłość. Jednak po lekturze tej książki śmiało mogę stwierdzić, że w takiej przeszłości żyć bym nie chciała. Mimo, że książkę czytało mi się przyjemnie, to idea świata i rozwoju technologii nie spodobała mi się na tyle, może nie to co nie spodobała, lecz trochę przeraziła, by chcieć żyć w tym świecie. Mogę się pocieszyć, że to na szczęście tylko fikcja, do której z resztą z chęcią powrócę wraz z nową częścią przedstawiającą dalsze przygody. Przeczytanie książki ,,Nexus" jak najbardziej polecam!!
Ocena 5/6
Kupiłam książkę, ale oddałam. Jakoś nie przypadła mi do gustu. Raczej do niej nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mimo pozytywnej recenzji ja raczej nie sięgnę, ponieważ książka nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńJaka dziwna okładka. Pierwszy raz widzę na oczy tę książkę, jednakże nie zaciekawiła mnie na tyle, bym chciała ją lepiej poznać.
OdpowiedzUsuńMam w planach, bardziej nawet bliższych niż dalszych. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
R
Wydaje się bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńRaczej nie odnajdę się w takiej tematyce, więc nie będę tejże książki szukać.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to coś idealnie dla mnie!
OdpowiedzUsuńMam w planach, wydaje się świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka Ci się spodobała. Już niebawem i ja się za nią wezmę :)
OdpowiedzUsuńdo fabuły nic nie mam, ale s-f to totalnie nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńNie czytuję sci-fi.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek może kiedyś się przełamię ;)
Brzmi bardzo ciekawie :) Myślę, że i mnie książka mogłaby się spodobać. Muszę się przekonać :)
OdpowiedzUsuńInteresująca propozycja i recenzja, także chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKlimaty, które lubię, więc mam nadzieję, że książka wpadnie mi w ręce:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie czuję by to była książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuń