piątek, 3 stycznia 2014

Wojownicy nocy - Graham Masterton

To wstrząsająca wyprawa w krainę nocnych koszmarów. Gil, Susan i Henry dziwnym zbiegiem okoliczności spotkali się na plaży nad Pacyfikiem, gdzie znaleźli brutalnie okaleczone ciało młodej, pięknej kobiety. W ciągu kilku dni policja otrzymuje doniesienia o innych kobietach zmarłych w tragicznych okolicznościach. Łączy je jedno - rozpruty brzuch, w którym kłębią się węgorze. Wkrótce okazuje się, iż spotkanie trojga obcych sobie osób wcale nie było przypadkiem - są wybrani, tylko oni mogą pokonać zło, które z koszmarnych snów wychodzi na świat.









Twórczość pana Mastertona nie jest mi obca. Mimo, że przeczytałam tylko dwie jego książki to w pełni uległam oczarowaniu jego pisarskiemu talentowi. Gdy w rękach już miałam jego kolejną książkę byłam pewna, że to będzie niesamowite przeżycie. Teraz, będą po lekturze ,,Wojownicy nocy" mogę stwierdzić, że moje przypuszczenia były jak najbardziej uzasadnione. 

Już pierwsze strony książki ,,Wojownicy nocy" bardzo mi się spodobały. Te przerażające, porażające obrazy jakie autor umieścił na początku spotkały się z moim entuzjazmem. Rozpoczynało się ciekawie. Czytając było można poczuć woń zagadki, która się pojawiła na początku: ,,O co właściwie chodzi z tą historią?". Ta ciekawość napędza czytelnika by poznać dalsze stronice książki i poznać jeszcze bardziej interesujące fragmenty, które łączą się w piorunującą całość. 

Z książki ,,Wojownicy nocy" aż wylewa się mrok, strach, ciekawość, zagadka. Gdy tylko zaczęłam czytać tę pozycję niełatwo było mi się od niej oderwać. Mimo, że czasem przerażała to i tak w tym wszystkim pojawiało się zaciekawienie, o to co będzie dalej i nie pozwalało by odłożyć książkę na bok. Książka ,,Wojownicy nocy" bardzo mi się spodobała i jestem nadal pewna, że sięgając po kolejne pozycje pana Mastertona się nie zawiodę. Polecam! 

Ocena 5/6

11 komentarzy:

  1. uwielbiam książki Mastertona więc i ta pozycja będzie kiedyś przeze mnie przeczytana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach inne książki tego autora, bo niesamowicie mnie on intryguje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podejrzewam, że mnie też by wciągnęła ta powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam jakoś za Mastertonem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znalam do tej pory tej pozycji! Jestem niemal w szoku, ze nie mialam pojecia o niej wczesniej! :(
    Musze wiec nadrobic zaleglosci.. :D
    pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    Natalia :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój ulubiony "autobusowy" autor! Masterton zawsze na tak,w czesie każej podróży to mój nieodłączny kompan! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi jego twórczość również nie jest obca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mastertona od lat darzę sympatią :) wojowników kiedyś już czytałam, ale nie wiele z nich pamiętam. może warto ich odświeżyć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Mastertona a tej książki jeszcze nie czytałam, więc koniecznie muszę ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę spróbować przygody z tym autorem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze nic Mastertona, a przymierzam się ;) Może zacznę od tej ksiązki? Brzmi fajnie :D

    Przy okazji zapraszam do mnie na konkurs! http://moja-biblioteczka-angela.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!