czwartek, 22 października 2020

Niebezpieczne związki - Pierre Choderlos de Laclos

Niebezpieczne związki zapisały się w rzędzie trwałych bogactw literatury francuskiej. Jest ona podwójnie ciekawa; raz jako nieporównany wyraz doby, w której powstała i którą maluje, po wtóre jako arcydzieło psychologii, mało równych sobie mające. Całą książkę wypełniają jedynie sprawy miłości, tak jak wypełniały one życie „towarzystwa” tej epoki. Najrasowsza szlachta francuska, zamknięta, od czasów Ludwika XIV, w złotej klatce dworu i skazana na przymusową bezczynność, odsunięta stopniowo od polityki, od administracji, nie znajduje naturalnych upustów dla swoich sił życiowych. Bujna młodzież, niezbyt garnąca się do służby wojskowej, wymagającej, w nowożytnym swym przeobrażeniu, za wiele karności, dającej zbyt wiele utrudzeń, a za mało zaszczytów, zużywa temperamenty w łowach i w tych innych łowach, w których rolę osaczanej zwierzyny gra kobieta… 

„Niebezpieczne związki” to książka, którą już od jakiegoś czasu chciałam przeczytać. Jednak cały czas się wahałam, czy po nią sięgnąć. Bałam się, że książka napisana w osiemnastym wieku będzie dla mnie niezrozumiała, a same czytanie tej pozycji będzie męczące. Postanowiłam, że jednak ją przeczytam, ale nadal miałam wątpliwości. Jak więc było?

„Niebezpieczne związki” to zdecydowanie książka, którą nie czyta się łatwo. Jestem przyzwyczajona do współczesnego języka, więc podczas czytania tej pozycji musiałam się bardziej skupić. Momentami mnie to męczyło, więc musiałam ją odłożyć na bok. Jednak po przerwie bez problemu do niej wracałam. Nie czułam żadnej niechęci, a nawet z ciekawością poznawałam historię. Moją największą obawą dotyczącą tej książki było to, że nie będę rozumieć o czym czytam. Tak nie było. Mimo że nie jest to najłatwiejsza książka do czytania to nie miałam żadnego problemu ze zrozumieniem treści.

Cieszę się, że poznałam książkę „Niebezpieczne związki”. W końcu wiem o czym opowiada ta historia i podejrzewam, dlaczego jej wydaniu towarzyszył taki skandal. Autor skupił się na relacjach między ludźmi, którzy z chęcią korzystają z podstępów i manipulacji. I w jednej kwestii zgodzę się z autorem, związki bywają niebezpieczne.

Ocena 4,5/6

4 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę dawno temu. Warto ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie z takimi książkami nie po drodze, nadczym mocno ubolewam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o niej dobre słowa, chętnie sięgnę, choć nie do końca moje klimaty ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!