Pierwsza księga trzytomowej serii o Atticusie O’Sullivanie, ostatnim druidzie i najśmieszniejszym bohaterze urban fantasy od czasów Harry’ego Dresdena Jima Butchera!
Attikos O’Sullivan to gwiazda rockowa wśród magików – ten przystojny Irlandczyk to tak naprawdę ostatni z druidów. Polegając na swych nadprzyrodzonych mocach, wrodzonym sprycie i uroku osobistym, już od dwóch tysięcy lat ucieka przed pewnym celtyckim bogiem. Kiedy jednak w sennym miasteczku Tempe w Arizonie, gdzie się ostatnio zaszył, pojawia się ponętna bogini śmierci Morrigan, jako forpoczta celtyckiego panteonu, Attikos nie ma złudzeń – zanosi się na poważne kłopoty…
Po wzięciu książki do ręki ujrzałam niesamowitą okładkę, która ukazuje głównego bohatera - Attikosa. Patrząc na okładkę aż dech zapiera. Gratulacje dla grafika, który posłużył się tak przystojnym modelem. Aż dech zapiera w piersiach ahh.. Na okładce mamy piękny srebrny tytuł, który niestety musiałam trochę oszpecić i przykleić na niego taśmę, gdyż się ściera przy dłuższym trzymaniu palców na nim.
Kiedy zajrzałam do książki powitał mnie słownik jak wymawiać imiona, miejsca, czasowniki i drzewa, gdyż w książce pojawiły się irlandzkie słówka. Z wielką chęcią go przeczytałam, a w trakcie czytania wracałam do niego by upewnić się czy poprawnie czytam. Chociaż w książce możemy znaleźć notatkę w której pisze ,,...Czytelnicy mogą sobie wymawiać imiona pojawiające w tej książce, jak im się żywnie podoba."
Kevin Hearne zdobył u mnie plusa, gdyż uwielbiam znajdywać zagraniczne książki w których jest wspominana Polska. Jednak nasz kraj kojarzą za granicą jeszcze.
W książce pojawiły się polski wiedźmy wprawdzie połowa sabatu stanęła po złej stronie, ale coś się tam pojawiło.
,,Na psa urok" idealnie nadaję się na podróż czy też, w tym dla nas przyjemnym czasie, na plażę. Książkę czyta się na prawdę łatwo. Nie trzeba się wysilać by zrozumieć zawartą treść. Gdy zaczynamy czytać od razu przed naszymi oczami pojawia się opisana scena.
W książce znajdziemy wiele ciekawych, zaskakujących, śmiesznych scen jak na przykład wizyta Brighid (nie będę wam tego zdradzać) oraz opisy walki głównego bohatera z wrogami.
Bardzo się cieszę że mogłam przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że przeczytam dalsze części tej serii.
A już 16 sierpnia tego roku druga części ,,Kroniki żelaznego druida :Raz wiedźmie śmieć "
2100-letni Atticus O'Sullivan, ostatni z druidów, odkrywa, że po zabiciu pewnego celtyckiego boga (zajrzyj do pierwszego tomu serii, Na psa urok ) stał się niespodziewanie popularny. Bogowie z najróżniejszych panteonów życzą sobie nagle, by sprzątnął ich rywali, przede wszystkim boga piorunów Thora. To dopiero początek kłopotów Atticusa. Oto do jego drzwi puka Kojot, indiański bóg-oszust, i żąda, by druid unicestwił demona polującego na ludzi w okolicy. Horda bachantek z Las Vegas chce zająć senne miasteczko i uczynić z niego kolejne gniazdo rozpusty. A na dodatek na życie druida i jego przyjaciół dybią diaboliczne nazistowskie wiedźmy, polujące też na atrakcyjny polski sabat pod wodzą Maliny... I po czyjej stronie stanie rosyjski rabin, upadły anioł z piątego kręgu piekła Dantego? Atticusowi pomagają zwilkołaczony wiking i sprawniczony wampir - czy jednak tym razem to wystarczy, by ujść z życiem?
Ocena 5,5/6
Za książkę serdecznie dziękuje!!
Mi się okładka tak strasznie nie podoba jak tobie, jednak, nie powiem, model jest przystojny ^^. Irlandczyk! Jeśli jest Irlandczykiem z krwi i kości, to już go kocham!
OdpowiedzUsuńPolska! W takim razie i u mnie autor ma plusa. Guzik, że bohaterki są złe.
No i co? I teraz mam ochotę to przeczytać! A przez dobre dwa tygodnie sobie wmawiałam, że "No i dobrze, że Rebis mnie nie przyjął. I tak nie mają żadnych ciekawych książek...". PRZEZ DWA TYGODNIE!
Jesteś zUa xD.
Pisałam (co prawda przez przypadek, ale pisałam) i odmówił mi po raz drugi. Zgłoszę się za jakieś 3-6 miesięcy, to może mnie przyjmą ^_^.
OdpowiedzUsuńO matko! To ile ty im tych maili wysłałaś? O.o
OdpowiedzUsuńRecenzja jakoś tak sobota-niedziela, bo z przyjaciółką robimy bunt i będziemy się codziennie spotykać.
No bo nam, kurczę, trzy inne wyjechały razem, jak akurat byłyśmy poza domem, to robimy bunt i dziemy na HP bez nich xD.
OdpowiedzUsuńAła xD. Na ich miejscu też bym się w końcu zgodziła xD.
Ale co? Za każdym razem mówili "nie" czy w ogóle nie odpisywali?
Niezła jesteś xD. Ja bym sobie dawno odpuściła.
OdpowiedzUsuńSpoko. Zrozumiałam :).
OdpowiedzUsuńA kogo napotkałaś? ;>
Z samych wydawnictw to 303.04 zł.
A ty?
Nie ma sprawy :). Ja też nie mam akurat z kim gadać, bo wszyscy się porozłazili, a do 15 mam jeszcze trochę czasu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dostałam maila od Miry. Zgadzają się na współpracę :).
Oj tam, oj tam. Ja też dużo napisałam. Co prawda w moim przypadku jest to rozdzielanie na dwa posty, ale kij z tym xD.
OdpowiedzUsuńMam sobie wybrać z sierpnia i większość jest właściwie romansów (jedna jest tylko powieść obyczajowa). "Wiktoriańska herbaciarnia" mi się podoba, ale kontynuacja. Spróbuję jednak coś z tym zrobić.
OdpowiedzUsuń"A tak poza tym to fajnie że dodają jeszcze dodatkowo jeszcze zawsze coś" Znaczy... Niespodzianka? ;>
Jeśli tak pozytywnie ją oceniasz, to pewnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja
Pozdrawiam!
@Grafogirl dziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńRecenzja kusząca i z chęcią poznam tę książkę:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńO! Chyba miło dostać taką niespodziankę :) (ta niespodzianka też do recenzji? O.o)
OdpowiedzUsuńA. xD
OdpowiedzUsuńSzczerzy są.
druidzi i jeszcze ten blond przystojniak na okładce - mnie to bierze ;) :P
OdpowiedzUsuń@Varia mnie też
OdpowiedzUsuńTeż dostałam tę książkę do recenzji i właśnie zabieram się za tę książkę, cieszy mnie twoja wysoka ocena, mam nadzieję, że mnie książka się spodoba :D
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa - jak złapię w swoje ręce to z pewnoscią przeczytam:) Ten tytuł tak jakoś mi nie pasuje zupełnie do okładki - kojarzy mi się jedynie z filmem dla całej rodziny:)
OdpowiedzUsuńNiedawno przeczytałam i także mi się podobało, super powieść :)
OdpowiedzUsuń@saara mi też tytuł się nie podoba, nawet myślałam, że ta książka mi się nie spodoba, a tu zaskoczenie, jest super
OdpowiedzUsuń@Rosemary ja już z niecierpliwością czekam na drugi tom, już się nawet o niego dopytywałam
Słyszałam o tej książce negatywne opinie, a model z okładki za specjalnie mi się nie spodobał, ale widzę, że tu taka opinia. Możliwe, że przeczytam, aby się samej przekonać, ile prawdy jest w tych zgoła odmiennych opiniach, jakie czytuję.
OdpowiedzUsuń@Tirindeth każdy ma inny gust mi się bardzo książka spodobała
OdpowiedzUsuńWitaj! Informuję że wytypowałam Cię do Lovely Blog Award - więcej informacji w notce na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja recenzja. Książka wygląda na naprawdę ciekawą. No i ta okładka ;) Naprawdę przyciąga wzrok. Jestem w szoku, że wspomniane są polskie wiedźmy. Miło, że jeszcze ktoś o nas pamięta. Bohater wydaje się interesujący, więc chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWażne, że treść godna uwagi:)
OdpowiedzUsuńBardzo mam ochotę na tę książkę! Wydaje się być bardzo interesująca. ;)
OdpowiedzUsuń