Frannie pochodzi z wielodzietnej katolickiej rodziny, a jej rodzice są
ludźmi bardzo zasadniczymi. Dziewczyna najlepiej dogaduje się z
ukochanym dziadkiem, wdowcem i pasjonatem starych aut. Jest pewna, że
ostatni rok w liceum będzie równie nudny jak poprzednie, gdy do jej
klasy trafia niezwykle atrakcyjny Luc Cain. Nikt nie podejrzewa, że
przysłany z piekieł Luc jest demonem. Ale niebiosa mają inne plany. Do
walki z mocami piekielnymi staje równie pociągający Gabe.
Frannie pochodzi z katolickiej wielodzietnej rodziny, uwielbia wraz z dziadkiem rozmowy o samochodach jak i odnawianie z nim starego auta. Do tej pory nie szukająca stałego związku. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia na język angielski przychodzi Luc. Od tej pory nie może przestać o nim myśleć. Chłopak nie pozostaje w stosunku do niej obojętny, gdyż czyha on na jej duszę. Luc jest demonem przysłanym z piekieł, a przeciw niemu do walki o duszę Frannie staje anielska piękność Gabe.
Historię przedstawioną w książce ,,Demony.Pokusa" możemy obserwować z perspektywy Luca i Frannie. Najpierw spotykamy się z Luciem. Podczas czytania pierwszej części należącej do niego pomyślałam sobie, że go nie polubię i dzięki niemu połowę książki, należącą do jego punktu widzenia, będzie ciężka czytać. Gdyż wydawał się być naprawdę wkurzający. Na szczęście później ta postać trochę ewoluuje z pozytywnym skutkiem dla odbiorcy. Postać Frannie polubiłam od początku. Była dla mnie zabawna w miejscach do tego przeznaczonych i nie była taka próżna jak Luc.
Gdy już przywykłam do Luca książka stała się dla mnie o niebo lepsza. Wciągnęła mnie w swój świat i chętnie przyglądałam się rozwojom wydarzeń. Książka przez długi czas trzymała mnie w niepewności, co sprawiało, że chętnie się zatracałam nad stronami książki. Kto oznaczy duszę Frannie? - to było moje pierwsze pytanie postawione tej książki, lecz wraz z zagłębianiem się w lekturę dowiadujemy się, że to nie jest jedyna pytanie, które czytelnik może postawić i które sprawi, że książka się nam spodoba.
Ocena 5,5/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!
Mi czytanie książki nie podeszło z łatwością. To zwykła powiastka dla młodzieży, nic niezwykłego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka już za mną.
OdpowiedzUsuńŁoł, a ja słyszałam, że to straszne dno! Wiesz, co, umiesz człowiekowi namieszać w głowie no! :P
OdpowiedzUsuńNo ja też słyszałam, że dno :P Więc pomimo pochwał jednak podziękuję :)
OdpowiedzUsuńHmm, jeszcze przemyślę kupno tej książki.
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na tę książkę, ale po Twojej recenzji postanowiłam przyjrzeć się jej bliżej :) Tylko najpierw muszę dorwać ją w swoje ręce :)
OdpowiedzUsuńMnie także się podobała, mimo wielu negatywnych opinii.
OdpowiedzUsuń