Charley Davidson, prywatna detektyw i kostucha, widzi nieżywych ludzi. Jej zadaniem jako kostuchy jest przekonać ich, by „szli w stronę światła”.
Niekiedy jednak ci nieżywi ludzie nie umarli śmiercią naturalną, bo na przykład zostali zamordowani. Niekiedy chcą, by Charley doprowadziła ich zabójców przed oblicze sprawiedliwości.
Wszystko dodatkowo komplikuje fakt, że Charley prowadzi bardzo bujne życie erotyczne, tyle że we śnie. I z udziałem tajemniczego nieznajomego, którego zagadkową tożsamość młoda detektyw próbuje wyjaśnić z takim samym zaangażowaniem, jak sprawę morderstwa trzech prawników…
Charley Davidson nie wiedzie nudnego życia. Oficjalnie barmanka, prywatna detektyw i konsultant policji. Nieoficjalnie kostucha, która by pomóc duchom przejść na drugą stronę rozwiązuje sprawy zabójstw, które oficjalnie prowadzi policja. Tym razem spotyka się z trójką prawników, którzy wspólnie prowadzili kancelarię. Do tego dołącza sprawa uprowadzania nieletnich. Jej osobiste życie też nie jest łatwe. Od pewnego czasu jej sny nawiedza tajemniczy, seksowny facet, którego próbuje odnaleźć w rzeczywistym świecie.
Pierwszą rzeczą jaką przypadła mi do gustu w tej książce jest okładka, która zwróciła moją uwagę poprzez buty. Tak buty, nie makabryczną kosę z krwią, tylko właśnie buty, które przypomniały o mojej nie tak dawnej jeszcze fobii na punkcie rzeczy z czaszkami. Dopiero później zwróciłam uwagę na resztę okładki. I to właśnie wtedy, kiedy po raz pierwszy spotkałam w internecie okładkę książki postanowiłam, że muszę ją przeczytać, gdyż pomyślałam, że grafik nie mógł by zrobić takiej okładki dla byle jakiej książki. I się nie pomyliłam. Spotkanie z Charley było dla mnie niezwykłym przeżyciem, którego nie sposób mi szybko zapomnieć.
Charley od początku była dla mnie idealną bohaterką. Odważna, radząca sobie z niemałym bólem i posiadaczką humoru, który do mnie trafia. Żyć i nie umierać dla takich bohaterek. W całej historii mogłabym się doszukać kilku mankamentów, ale po co mam sobie psuć humor i pozytywne nastawienie malutkimi wadami, o których i tak za tydzień nie będę pamiętać? Ale za to na pewno jeszcze długi czas będę pamiętać o sytuacjach jakie spotykały główną bohaterkę.
Książka ,,Pierwszy grób po prawej" od pierwszych stron mnie zaczarowała i to odczucie utrzymało się do ostatnich stron. Sprawiła także, że kiedy ją zaczęłam nie mogłam się oderwać od niej póki jej nie skończyłam, więc czytanie jej poszło szybko i bezproblemowo. Czekając na kolejną część polecam przeczytanie ,,Pierwszy grób po prawej".
Ocena 6/6
Pierwszą rzeczą jaką przypadła mi do gustu w tej książce jest okładka, która zwróciła moją uwagę poprzez buty. Tak buty, nie makabryczną kosę z krwią, tylko właśnie buty, które przypomniały o mojej nie tak dawnej jeszcze fobii na punkcie rzeczy z czaszkami. Dopiero później zwróciłam uwagę na resztę okładki. I to właśnie wtedy, kiedy po raz pierwszy spotkałam w internecie okładkę książki postanowiłam, że muszę ją przeczytać, gdyż pomyślałam, że grafik nie mógł by zrobić takiej okładki dla byle jakiej książki. I się nie pomyliłam. Spotkanie z Charley było dla mnie niezwykłym przeżyciem, którego nie sposób mi szybko zapomnieć.
Charley od początku była dla mnie idealną bohaterką. Odważna, radząca sobie z niemałym bólem i posiadaczką humoru, który do mnie trafia. Żyć i nie umierać dla takich bohaterek. W całej historii mogłabym się doszukać kilku mankamentów, ale po co mam sobie psuć humor i pozytywne nastawienie malutkimi wadami, o których i tak za tydzień nie będę pamiętać? Ale za to na pewno jeszcze długi czas będę pamiętać o sytuacjach jakie spotykały główną bohaterkę.
Książka ,,Pierwszy grób po prawej" od pierwszych stron mnie zaczarowała i to odczucie utrzymało się do ostatnich stron. Sprawiła także, że kiedy ją zaczęłam nie mogłam się oderwać od niej póki jej nie skończyłam, więc czytanie jej poszło szybko i bezproblemowo. Czekając na kolejną część polecam przeczytanie ,,Pierwszy grób po prawej".
Ocena 6/6
Za książkę bardzo dziękuję!!
Intrygująca okładka, ale książka ogólnie raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka jest w drodze. Już nie mogę się jej doczekać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Początkowo podchodziłam do niej sceptycznie, ale jak zaczęłam czytać, całkowicie się wciągnęłam:))
OdpowiedzUsuńChoć początkowo nie byłam zbyt przekonana do tej książki, ostatnio mam coraz większą ochotę, by ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach, a po twojej recenzji mam jeszcze większą ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca pozycja:) Dopisuję do listy priorytetów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam w planach i baaardzo mnie do niej ciągnie. :)
OdpowiedzUsuńwow, wow, wow 6/6 tego się nie spodziewałam.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej pozycji:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością w najbliższym czasie do mnie trafi.
OdpowiedzUsuńO tak, należny teraz do kolekcji z ulubionymi moimi książkami ;)
OdpowiedzUsuńCo raz więcej pozytywnych opinii, trzeba będzie się za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno ją przeczytam, czuję, że to coś dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zamówiłam tę książkę, a potem nie miałam czasu odebrać jej z księgarni. :/
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa lektura, na którą nie mogę się już doczekać :)
OdpowiedzUsuńTo nic tylko czekać aż książka wpadnie w moje ręce.
OdpowiedzUsuńPomysł dość oryginalny i okładka jest całkiem fajna, tylko ciekawe jaka jest jej zawartość?
Pozdrawiam!