piątek, 5 kwietnia 2013

Kanalia - Paweł Pollak

W rzece zostają znalezione zwłoki pięknej młodej dziewczyny, ginie też pewien narkoman, a jakby tego było mało – w dość makabrycznej scenerii zostaje odkryte ciało kolejnej kobiety. Czy te zbrodnie coś łączy? Inspektor Markowski, komisarz Senik oraz aspirant Lepka rozpoczynają trudne śledztwo.















Markowski, Senik i Lepka zajmują różne pozycje w policji. Ich charaktery też są różne. Jednak łączy ich jedno. Prowadzenie sprawy związanej z morderstwami. Pierwszą ofiarą, którą zaczynają się zajmować jako zespół jest młoda kobieta, której nagie zwłoki znaleziono w rzece.  Następnie ginie młody chłopak, narkoman. Na świat zaczynają wychodzić już ciekawe i intrygujące fakty, gdy zostaje znaleziona trzecia ofiara, samotna kobieta w średnim wieku. Co łączy denatów? Czy uda się policjantom rozwiązać sprawę?

Do książki ,,Kanalia" podchodziłam dość sceptycznie. Nie spodziewałam się po niej wiele. Myślałam, że będzie to dość średni kryminał. Można tylko sobie wyobrazić jak się rozczarowałam, na szczęście pozytywnie. Od niemal samego początku mamy przedstawioną naprawdę intrygującą i zawikłaną historię. Nie sposób się domyślić kto tak naprawdę jest mordercą. Autor próbuje nas zwodzić i to bardzo umiejętnie. Czytelnik nawet się nie orientuje, że zostaje wpuszczony w maliny. 

Oprócz historii, która przedstawia nam poczynania policjantów, mamy także tajemnicze pisane pochyloną kursywą fragmentu o chłopaku, który jest zakochany w dziewczynie. Muszę przyznać, że te kawałki sprawiły, że byłam bardzo ciekawa po co one zostały tu umieszczone i co wniosą do historii. Nie wspominając już o tym, że to się przekładało na to, że nie mogłam się oderwać od książki póki nie poznałam odpowiedzi na dręczącą mnie sprawę. Książka ,,Kanalia" to świetnie napisany kryminał z szaloną miłością w tle, który naprawdę warto przeczytać.

Ocena 5,5/6
Za książkę serdecznie dziękuję!

11 komentarzy:

  1. Intrygująca i zawikłana historia to coś dla mnie i te fragmenty pisane kursywą :) Dziękuję za "podsunięcie" tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię twórczość naszych rodzimych pisarzy, jak również czytam dość często kryminały, dlatego bardzo chętnie poznam ,,Kanalię'', bo widzę, że jest to naprawdę ciekawa historia. Ech..chciałbym ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej nie słyszałam ani o tym autorze, ani o samej książce. Jak to dobrze zaglądać na blogi książkowe!
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za kryminałami. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się intrygująco:) Chętnie przeczytam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze intrygują mnie wstawki pisane kursywą, pod warunkiem, że nie umiem ich do końca powiązać z fabułą albo wiodą do niezwykle ważnego wydarzenia. Bo niekiedy ta kursywa to nie tajemnica, a "tajemnica".

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaje, zachęcająco to brzmi. Okładka jest na tyle charakterystyczna, że na pewno o książce nie zapomnę. Jak gdzieś trafie w dobrej cenie, wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie czytuję takich książek, ale znajomej polecę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka mnie przeraża. Nie lubię jak ostre przedmioty krążą wokół oczu. ;)
    A co do samej książki - to jeszcze nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej nie czytuję takich książek, więc i tym razem będę musiała podziękować :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Już gdzieś o neij słyszałam i od tamtej pory mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!