Drogi Cinder i Scarlet krzyżują się w chwili, w której Ziemia zostaje zaatakowana przez Lunę... Cinder, dziewczyna cyborg zarabiająca na życie jako mechanik, próbuje wydostać się z więzienia, choć wie, że jeśli jej się uda, stanie się najbardziej poszukiwanym zbiegiem we Wspólnocie Wschodniej. Po drugiej stronie kuli ziemskiej ginie babcia Scarlet Benoit. Okazuje się, że Scarlet nie miała świadomości wielu związanych z nią spraw ani śmiertelnego zagrożenia, w którym żyła. Kiedy spotyka Wilka, mającego prawdopodobnie wiadomości o miejscu pobytu babci, czuje powstającą między nimi więź, choć nie potrafi przełamać nieufności. Wspólnie rozwiązują zagadkę, ale wówczas los zderza ich z Cinder przynoszącą nowe pytania bez odpowiedzi.
Scarlet poszukuje swojej babci od dwóch tygodni. To niespotykane by o tak sobie zniknęła. Policja daje za wygraną, uznaje ją za uciekinierkę z własnej woli lub samobójczynię. Jednak dziewczyna tak łatwo się nie poddaje. Zamierza walczyć o powrót swojej babci. Na swojej drodze spotyka tajemniczego mężczyznę, Wilka. Czyżby miał on jakieś powiązanie ze zniknięciem babki, a może to tylko zbieg przypadków, że wszystkie tropy prowadzą do niego?Co u Cinder? Stała się znana i uznana za niebezpieczną. Jednak nie poddaje się i próbuje naprawić swój los.
Bardzo spodobała mi się pierwsza część ,,Sagi księżycowej" pod tytułem ,,Cinder". W dzieciństwie bardzo lubiłam Kopciuszka i wersja tej postaci z przyszłości wywołała u mnie nie mała zainteresowanie. Jak wypadła druga część tej serii? Równie wyśmienicie. Gdy sięgałam po tę książkę, kierując się tytułem, myślałam, że spotkam się tylko z historią Scarlet. Spotkało mnie miłe zaskoczenie, kiedy zorientowałam się, że w książce mamy także umieszczone dalsze losy Cinder.
W książce spotykamy się, więc z historiami dwóch dziewcząt. Wpływa to na to, że nie sposób się nudzić przy tej książce. Akcja tu płynie bardzo szybko, tym bardziej, że na niecałych pięciuset stronach mamy do poznania historie Scarlet i Cinder. Bardzo polubiłam przedstawienie świata przyszłego, jego normy, prawa, rozwój technologiczny. Wszystkie te szczególiki sprawiały, że książkę czytało się jeszcze ciekawiej, jak i też w szybkim tempie i oderwaniem od rzeczywistości. Czas bardzo szybko przy niej upływa. Nie zorientowałam się, kiedy doszłam do połowy książki, a później do ostatniej strony. Będzie brakować mi tego świata. Jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z książką ,,Scarlet" jak i jej poprzedniczką ,,Cinder"!!
Bardzo spodobała mi się pierwsza część ,,Sagi księżycowej" pod tytułem ,,Cinder". W dzieciństwie bardzo lubiłam Kopciuszka i wersja tej postaci z przyszłości wywołała u mnie nie mała zainteresowanie. Jak wypadła druga część tej serii? Równie wyśmienicie. Gdy sięgałam po tę książkę, kierując się tytułem, myślałam, że spotkam się tylko z historią Scarlet. Spotkało mnie miłe zaskoczenie, kiedy zorientowałam się, że w książce mamy także umieszczone dalsze losy Cinder.
W książce spotykamy się, więc z historiami dwóch dziewcząt. Wpływa to na to, że nie sposób się nudzić przy tej książce. Akcja tu płynie bardzo szybko, tym bardziej, że na niecałych pięciuset stronach mamy do poznania historie Scarlet i Cinder. Bardzo polubiłam przedstawienie świata przyszłego, jego normy, prawa, rozwój technologiczny. Wszystkie te szczególiki sprawiały, że książkę czytało się jeszcze ciekawiej, jak i też w szybkim tempie i oderwaniem od rzeczywistości. Czas bardzo szybko przy niej upływa. Nie zorientowałam się, kiedy doszłam do połowy książki, a później do ostatniej strony. Będzie brakować mi tego świata. Jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z książką ,,Scarlet" jak i jej poprzedniczką ,,Cinder"!!
Ocena 6/6
Niestety nie czytałam jeszcze tej książki, ale spotkałam wiele pozytywnych recenzji powieści :)
OdpowiedzUsuńAch... chyba nie muszę mówić jak bardzo chcę przeczytać pierwszą część!! :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale po prostu muszę!
OdpowiedzUsuńMam w planach :) Myślę, że mi się spodoba - część pierwsza była obłędna! :)
OdpowiedzUsuńksiążkę mam w bliskich planach (czytaj: jak tylko wybiorę się do Empiku) :D
OdpowiedzUsuńPlanuję przeczytać całą serię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię, ale uważam, że druga część jest o niebo lepsza od pierwszej (chociażby ze względu na to, że pojawia się Thorne i Wilk :D )
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, jak spotkam to nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za 1 część ;)
OdpowiedzUsuńSeria raczej nie do końca w moim typie, ale może kiedyś spróbowałbym z pierwszą częścią i zobaczył co i jak:)
OdpowiedzUsuńDobra książka. Saga księżycowa jest naprawdę wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńCinder bardzo mi się podobała. po Scarlet też pewnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam ochotę na tę serię, a twoja recenzja tylko utwierdza mnie w tej decyzji
OdpowiedzUsuńJa myślę, że Saga Księżycowa raczej nie jest stworzona dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać o kopciuszku, dlatego każda wersja tej historii szalenie mnie ciekawi. Mam nadzieję, że poznam również i powyższą serię.
OdpowiedzUsuń"Cinder" już uwielbiam, natomiast "Scarlet" jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że niedługo wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty, ale widzę, że fabuła książki zapowiada się bardzo ciekawie:)
Mam ogromną ochotę na tę serię. Niestety nie dorwałam jeszcze "Cinder". Musze to zrobić jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jej lektury :D
OdpowiedzUsuń