poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Zawracanie głowy - Monika B. Janowska


Adrianna ma wyjątkowy dar - kłopoty to jej specjalność!

Niektórzy twierdzą, że praca asystentki na poczcie musi być nudna. Nic bardziej mylnego! To właśnie tam, w najmniej oczekiwanym momencie Adriannę spotka... Ale o tym właśnie jest ta historia. 

W połączeniu z ekscentryczną rodziną i równie nietuzinkowymi przyjaciółkami, z przyprawą pikantnej przeszłości dziadków, która nagle niebezpiecznie wkracza w życie bohaterki, powstała pełna humoru i zwrotów akcji powieść, w której miłość niejedno ma imię.  
Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeczytać.





W życiu Adrianny do tej pory nic wyjątkowego się nie wydarzyło. Jej chłopak zdaje się jej nie zauważać, gdyż jest tak zajęty pracą. Pracę też ma najzwyczajniejszą w świecie - asystentka na poczcie. Od czasu do czasu coś tam się dzieje, jak klienci się zdenerwują i zaczną się awanturować. Tak też poznała Waldemara, biznesmena, który od lat nie bywał na poczcie i w końcu odczuł realność tej instytucji. Jego wybuch złagodziła niespodziewana rzecz, a mianowicie pęknięcie spinki we włosach Adrianny i wybuch jej rudych włosów, które później po głowie Waldka chodziły przez długi czas.

Po książkę ,,Zawracanie głowy" sięgnęła, gdyż chciałam przeczytać coś lekkiego, z humorem, bo tak też reklamowała się książka. Humory tu nie znalazłam, choć podobno jest ona w niego pełna. Na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, ale to raczej z powodu akceptacji przedstawionej historii, niż rozśmieszenia mnie. Trochę tego żałuję. No, ale przynajmniej dostałam ciekawą historię, której się nie spodziewałam i która mnie bardzo zaskoczyła.

Czytam sobie historię o życiu dość zwyczajnej kobiety, która się zakochuje, nie wie, którego mężczyznę ma wybrać, urządza sobie spotkania z przyjaciółkami, które z kolei opowiadają o swoich problemach z mężczyznami. Trochę banalne, nie? Po prostu wydaję się być idealną, niewymagającą lekturą na wieczór bądź dwa. Aż tu nagle buum. Do naszej historii zaczyna się wkradać przeszłość wojenna dziadków, którzy żyją teraz jak kryminaliści, pojawiają się zdjęcia, które zdają się być groźbą, przyjaciele okazuję się być wrogami, mamy też porwanie. I kto tu by się spodziewał czegoś takiego w tej książce? Ja na pewno nie. Mnie to bardzo zaskoczyło, lecz też sprawiło, że książka mi się spodobała.

,,Zawracanie głowy" to książka zaskakująca. Niepozorna historia, która w końcu wywrze na czytelniku nie małe emocje. Polecam jej przeczytaniu choćby po to, aby poznać tę drugą część, która mnie się bardzo spodobała. 

Ocena 5/6
Za książkę serdecznie dziękuję!

15 komentarzy:

  1. Często ostatnio piszą, że książka z dużym poczuciem humoru, a jest go w rzeczywistości jak "na lekarstwo", chociaż wszystko zależy jakie kto ma to poczucie :D Ale dla samej historii z chęcią bym ta książkę poznała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią zapoznam się z treścią. Uwielbiam takie książki jako odskocznię od nieco poważniejszych pozycji. Zapowiada się ciekawie, zachęciłaś mnie. Pozdrawiam, Motywacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zaczynałam czytać recenzje to właśnie tak pomyślałam - jaki banał. Mimo wielu urozmaiceń serwowanych przez autorkę książki to jednak podziękuję, bo nie mam ochoty na tak lekką powieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że przeoczyłabym tę książkę na księgarskich półkach, a to byłby ogromny błąd...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapiszę sobie tytuł, chciałabym przeczytać po Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przeczytam tą książkę, szczególnie na spokojny wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście wydaje się to banalna historia, ale dzięki twojej recenzji wiem, że jest to jednak pozycja godna uwagi. Zapiszę sobie zatem jej tytuł i będę o niej pamiętać w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z reguły nie przepadam za taką tematyką, ale Twoja recenzja mnie zaintrygowała. Może zapoznam się z tą pozycją ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś mnie nie przekonuje, ale to pewnie kwestia gustu. Każdy lubi czytać coś innego c:

    OdpowiedzUsuń
  10. mam wrażenie, że o podobnej bohaterce czytałam już miliony razy temu tę historię sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety, to chyba nie jest pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Do tej pory nie słyszałam o tej książce, więc cieszę się, że zamieściłaś jej recenzję.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba takie książki to jednak nie moje klimaty. XD

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo pozytywnych rzeczy słyszałam o tej powieści :) Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej książce i w sumie nic dziwnego, bo nie są to moje klimaty.
    pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!