Sookie Stackhouse przyciąga kłopoty jak magnes. Nic więc dziwnego, że
pewnego dnia widzi, jak ktoś podpala bar Merlotte’a, w którym pracuje. Wszyscy myślą,
że winni są miejscowi przeciwnicy zmiennokształtnych, ale Sookie
podejrzewa kogoś innego. Jakby tego było mało, jej kochanek Eric
Northman i jego „dziecko” Pam coś knują. Za wszelką cenę starają się nie
dopuścić Sookie do tajemnicy, którą ona chce koniecznie poznać. W
końcu jednak dowiaduje się, że prawda jest bardziej niebezpieczna niż mogłaby
pewnego dnia widzi, jak ktoś podpala bar Merlotte’a, w którym pracuje. Wszyscy myślą,
że winni są miejscowi przeciwnicy zmiennokształtnych, ale Sookie
podejrzewa kogoś innego. Jakby tego było mało, jej kochanek Eric
Northman i jego „dziecko” Pam coś knują. Za wszelką cenę starają się nie
dopuścić Sookie do tajemnicy, którą ona chce koniecznie poznać. W
końcu jednak dowiaduje się, że prawda jest bardziej niebezpieczna niż mogłaby
przypuszczać.
Sookie Stackhouse żyje w niezwykłym świecie. Świecie, w którym zmiennokształtni i wampiry żyją swobodnie obok ludzi. Jej samej życie prywatne nie jest zwyczajne. Jej przodkowie są wróżami, których niedawno poznała, a są to odległe pokolenia wstecz. Sama po części jest wróżką i posiada dar telepatii. Pewnego dnia podczas pracy w barze ,,U Merlotte'a" ktoś wypija szybę koktajlem Mołotowa. Sookie podejrzewa, że sprawcą jest ktoś nadnaturalny. Jednak Sookie to magnes na kłopoty. Jak już napotkała jedne to kolejne dziesięć już się na nią czają.
,,Martwy wróg" to jedenasta część cyklu o Sookie Stackhouse. Czytanie tak wysokiego numeru sagi mówi samo za siebie, że uwielbiam ten cykl i nie mogę się od niego odkleić. Z każdym podejściem jestem pełna zaciekawienia jakie nowe przygody czekają bohaterkę i chwytam książkę z dużym podekscytowaniem i nie mniejszym ją odkładam. Wiem, że ta seria wielu osobom się nie spodobała, więc nie mogę obiecać, że każdemu przypadnie do gustu, lecz ja ją uwielbiam i nie mogę się już doczekać kolejnego tomu, który już będzie przedostatnim.
Moja fascynacja tą serią przekłada się na to, że w ekspresowym tempie ją czytam. Sądzę także, że każdy kto dotrwa z nią do tego tomu także pochłonie ją za pierwszym podejściem. Jak to bywa z seriami, każda część wprowadza coś nowego, tak i było w tym przypadku. Choć sądzę, że autorka już trochę spowolniła z ilością wątków w jednej części, gdyż jest ich zdecydowanie mniej. Jednak nie są one gorsze, a niektóre przypadną do gustu nawet bardziej.
,,Martwy wróg" to jedenasta część cyklu o Sookie Stackhouse. Czytanie tak wysokiego numeru sagi mówi samo za siebie, że uwielbiam ten cykl i nie mogę się od niego odkleić. Z każdym podejściem jestem pełna zaciekawienia jakie nowe przygody czekają bohaterkę i chwytam książkę z dużym podekscytowaniem i nie mniejszym ją odkładam. Wiem, że ta seria wielu osobom się nie spodobała, więc nie mogę obiecać, że każdemu przypadnie do gustu, lecz ja ją uwielbiam i nie mogę się już doczekać kolejnego tomu, który już będzie przedostatnim.
Moja fascynacja tą serią przekłada się na to, że w ekspresowym tempie ją czytam. Sądzę także, że każdy kto dotrwa z nią do tego tomu także pochłonie ją za pierwszym podejściem. Jak to bywa z seriami, każda część wprowadza coś nowego, tak i było w tym przypadku. Choć sądzę, że autorka już trochę spowolniła z ilością wątków w jednej części, gdyż jest ich zdecydowanie mniej. Jednak nie są one gorsze, a niektóre przypadną do gustu nawet bardziej.
Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!!
Przeczytałam pierwszą część tej serii i jakoś nie miałam szansy zabrać się za kolejne. Widzę, że muszę nadrobić zaległości, bo warto ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę zarówno jak o serii jak i o autorce! lubię taką tematykę, a skoro kolejne tomy są takie świetne jak mówisz - może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale może kiedyś się uda.;)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ta seria. Zrobiła jedno podejście zupełnie mi nie podpasowała :/
OdpowiedzUsuńserię mam na oku ale nie wiem kiedy się za nią zabiorę :) tyle ciekawych tytułów a tak mało czasu :)
OdpowiedzUsuńStanęłam na 7 tomie i dalej już mi się nie chce czytać. Jak zmienię zdanie, to poszukam pozostałe części tej serii.
OdpowiedzUsuńKiedyś się zabierałam za tą serie, ale jakoś mi nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo części... W bibliotece nie ma :c Ale sama fabuła wydaje się ciekawa :D Świetna recka ;)
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać tę serię, ale już nie wiem na której części stanęłam. Serial za to mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o serii, jednak jak na razie odpuszczę sobie ją:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy po nią siegnę. Trochę pogubiłam się w tomach, jestem teraz przy ,,Klubie martwych" i ciekawie to wygląda :3
OdpowiedzUsuńLubię serial na podstawie tej serii, choć co do ksiązek przeczytałam chyba tyko dwie lub trzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Przeczytałam tylko i wyłącznie pierwszą część i mało co nie zwróciłam zawartości obiadu :d Chyba nie muszę dodawać, że książki są po prostu nie dla mnie :d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika
Mam za sobą dwa tomy tej serii i jakoś mnie one nie nastrajają do tego aby sięgnąć po kolejne :D
OdpowiedzUsuń