Wspaniała historia o starszym człowieku, szukającym sprawiedliwości.
Ketchum podejmuje w "Rudym" jeden z tematów, które poruszają go najmocniej - bezsilność jednostki, która próbuje przeciwstawić się nonsensom rządzącym systemem. Ale nie tyle interesuje go krytyka pewnych norm społecznych i prawnych, co dramat człowieka, któremu odebrano wszystko, co kochał.
"Prawo do życia" to kolejne, oparte na prawdziwej historii porwania Coleen Stan, wstrząsające studium zła drzemiącego w człowieku.
Ketchum po raz kolejny przekracza granice literackiej bezkompromisowości.
Z bolesną precyzją dokumentalisty opisuje okropieństwa, które przydarzyły się Sarze Foster, uprowadzonej przez aktywistów ruchu na rzecz przeciwdziałania aborcji.Poddana fizycznym i psychicznym katuszom, wbrew intencjom oprawców, powoli zbiera w sobie siły, by stawić czoła porywaczom.
,,Rudy" - Avery Ludlow jest już dość starym człowiekiem, który na co dzień mieszka tylko z psem. Jego żona nie żyje, a córka wyszła za mąż, więc to właśnie Rudy dostarcza mu uciechy w ostatnim czasie. Jednak podczas jednego pozornie zwyczajnego dnia kilku znudzonych nastolatków postanawia zastrzelić psa i zastraszyć mężczyznę. Nie wiedzieli z kim zadarli. Av zrobi wszystko by wymierzyć sprawiedliwość.
,,Prawo do życia" - Sara jest szczęśliwa w związku z żonatym mężczyzną, dopóki nie zaliczają wpadki. Ze względu na jego rodzinę postanawiają, że usunie ona te dziecko. Sara miała umówioną już wizytę. Została porwana sprzed klinki przez aktywistów ruchu przeciwdziałającego aborcji. Zostaje uwięziona w domu, który stoi na pustkowiu, a tam jest poddawana torturom fizycznym oraz psychicznym.
,,Rudy" porusza ważny temat dotyczący bezkarności sprawców znęcających się nad zwierzętami. Gdy widzimy jak właściciel próbuje bezskutecznie dowieść winy zamordowania swego pupila oraz by sprawca został ukarany, możemy poczuć ból z powodu bezsilności. Autor w niesamowity sposób przedstawił historię człowieka, który postanawia sprzeciwić się niesprawiedliwości jaka istnieje na świecie, czyli bezkarności osób znęcającymi się nad zwierzętami oraz siłą człowieka, który posiada dużo pieniędzy i próbuje ustawić świat do własnych potrzeb.
,,Prawo do życia" zaskoczyło mnie już na samym początku, gdyż myślałam, że jako dodatek nie będzie on dłuższy nim kilkanaście stron. Jednak okazało się, że jego długość równa się połowie całej objętości książki. Ale co mogę powiedzieć o tej części książki? Wywoływała u mnie na każdym kroku szok, jak ludzie mogą być tacy szaleni, by sprawiać drugiemu człowiekowi taką krzywdę.
Autor potrafi naprawdę czarować. Kiedy czytałam ,,Rudy/Prawo do życia" nie było takiego momentu by coś mi nie pasowało, by coś było niedopracowane. Tę książkę czyta się pod wielkim wrażeniem zarówno talentu pisarza jak i też historii, które nam on opowiada. Wszystko, co znalazłam w tej książce czytałam na dwóch wdechach. Jeden przeznaczony dla ,,Rudego", który poruszy niejedno serce. Drugi dla ,,Prawo dla życia", który wstrząśnie i przerazi czytelnika. Jak najbardziej polecam sięgnięcie po tę książkę!!
,,Prawo do życia" - Sara jest szczęśliwa w związku z żonatym mężczyzną, dopóki nie zaliczają wpadki. Ze względu na jego rodzinę postanawiają, że usunie ona te dziecko. Sara miała umówioną już wizytę. Została porwana sprzed klinki przez aktywistów ruchu przeciwdziałającego aborcji. Zostaje uwięziona w domu, który stoi na pustkowiu, a tam jest poddawana torturom fizycznym oraz psychicznym.
,,Rudy" porusza ważny temat dotyczący bezkarności sprawców znęcających się nad zwierzętami. Gdy widzimy jak właściciel próbuje bezskutecznie dowieść winy zamordowania swego pupila oraz by sprawca został ukarany, możemy poczuć ból z powodu bezsilności. Autor w niesamowity sposób przedstawił historię człowieka, który postanawia sprzeciwić się niesprawiedliwości jaka istnieje na świecie, czyli bezkarności osób znęcającymi się nad zwierzętami oraz siłą człowieka, który posiada dużo pieniędzy i próbuje ustawić świat do własnych potrzeb.
,,Prawo do życia" zaskoczyło mnie już na samym początku, gdyż myślałam, że jako dodatek nie będzie on dłuższy nim kilkanaście stron. Jednak okazało się, że jego długość równa się połowie całej objętości książki. Ale co mogę powiedzieć o tej części książki? Wywoływała u mnie na każdym kroku szok, jak ludzie mogą być tacy szaleni, by sprawiać drugiemu człowiekowi taką krzywdę.
Autor potrafi naprawdę czarować. Kiedy czytałam ,,Rudy/Prawo do życia" nie było takiego momentu by coś mi nie pasowało, by coś było niedopracowane. Tę książkę czyta się pod wielkim wrażeniem zarówno talentu pisarza jak i też historii, które nam on opowiada. Wszystko, co znalazłam w tej książce czytałam na dwóch wdechach. Jeden przeznaczony dla ,,Rudego", który poruszy niejedno serce. Drugi dla ,,Prawo dla życia", który wstrząśnie i przerazi czytelnika. Jak najbardziej polecam sięgnięcie po tę książkę!!
Ocena 6/6
Za książkę bardzo dziękuję!!
Wspomniany przez Ciebie "szok" to coś, co zdecydowanie zachęca mnie do sięgnięcia po tę książkę. Uwielbiam szokujące pozycje :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej książki Ketchuma. W przyszłości nadrobię zaległości.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i podpisuje się pod twoją recenzją. Mocna, porażająca proza.
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do książek tego autora o.O
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza bardzo ważny, ale dość zaniedbywany przez władze problem. Koniecznie muszę się z nią zapoznać!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki. Ketchum wymiata.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zacznę od innych dzieł tego autora. Niekoniecznie mam ochotę czytać aktualnie o aborcji, a mam wyrobione o tym już zdanie.
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz:))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książkę przeczytam jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuń