piątek, 8 lutego 2013

W najciemniejszym kącie - Elizabeth Haynes

Catherine Bailey jest singielką wystarczająco długo, by na pierwszy rzut oka rozpoznać smakowity kąsek. Lee – wspaniały, charyzmatyczny i spontaniczny – wydaje się mężczyzną idealnym. Znajomi Catherine, którzy po kolei ulegają jego urokowi, również podzielają tę opinię.
Wkrótce jednak Lee ujawnia swe prawdziwe oblicze, a miejsce czułości i namiętnego seksu zajmuje chorobliwa zazdrość. Choć nieprzewidywalność mężczyzny i jego bezwzględne dążenie do sprawowania kontroli zaczynają przerażać Catherine, nikt nie traktuje poważnie jej obaw. Zdesperowana dziewczyna, coraz bardziej odizolowana, uwięziona w najciemniejszym kącie własnego świata, drobiazgowo obmyśla plan ucieczki.





Catherine i Lee spotkali się w barze River, gdzie on pracował jako bramkarz. Później los zechciał by ich drogi połączyły się i ustawił ich kilkakrotnie na tej samej drodze. Cathy - szalona imprezowiczka i Lee - czuły z zagadkami mężczyzna, zdają się być dobrani. Jednak co takiego musi się zdarzyć, by ta sama kobieta stała się zlękniona, aspołeczna z nerwicą natręctw? Co było tego powodem? Niemożliwe by ten sam mężczyzna, który przynosił na Cathy szczęście, pozostawił po sobie wielkie lęk, który uniemożliwia normalne życie. 

W książce ,,W najciemniejszym kącie" spotykamy się z podwójnym czasem akcji. Jeden z nich rozpoczyna się w roku 2003, w którym przedstawiana jest historia zapoznawania się szalonej imprezowiczki Catherine z mężczyzną, który spełnia jej wszystkie oczekiwania partnera idealnego. Drugi okres czasu to rok 2007. Mamy w nim przedstawioną kobietę, która nie czuje się bezpiecznie, jej życiu towarzyszy ciągły lęk. Jak to jest możliwe, że to ta sama osoba? Ciągle przychodziło mi do głowy to pytanie. Co takiego musiała ona przejść, że tak się zmieniła? Autorka przez długi czas utrzymuje czytelnika w niepewności. Buduje ją, buduje póki odbiorca po prostu chce przekartkować książkę by w końcu dowiedzieć się co taka naprawdę się stało, i to właśnie wtedy ukazuje nam całą koszmarną prawdę. 

Bardzo lubię thrillery psychologiczne, ten okazał się mistrzem w swej kategorii. Jest realistyczny, potrafi przerazić czytelnika, sprawia, że odbiorca nie przestaje o nim myśleć, póki  nie odkryje wszystkich kart. Czego trzeba chcieć więcej od książki? ,,W najciemniejszym kącie" jest to po prostu  niebezpiecznie dobra książka. 

Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!

14 komentarzy:

  1. Książkę czytałam i podpisuje się pod twoją recenzją w 100%. Rewelacyjny, porażający thriller.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna, wstrząsająca książka! Byłam i jestem pod wrażeniem.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To coś dla mnie. Już mi się podoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wysoka ocena, a że thrillery uwielbiam to za tym koniecznie będę musiała sie rozejrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  5. może być naprawdę dobra :D Aż się chyba skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm chyba się skuszę, ale nie teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, to książka, która muszę przeczytać! W końcu nigdy nie wiesz, na jakiego faceta trafisz w swoim życiu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam thrillery psychologiczne, więc i ten muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomimo, że recenzja zachęca ja sobie książkę odpuszczę;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie ją przeczytam. :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dodaje do przeczytania, bo uwielbiam tego typu ksiazki.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie 
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie muszę przeczytać! Uwielbiam thrillery psychologiczne, a ten zapowiada się znakomicie! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Również lubię thrillery psychologiczne. Sama psychologia bardzo mnie pociąga i zastanawiam się czy dalej nie iść w jej kierunku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!