Catherine Bailey jest singielką wystarczająco długo, by na pierwszy rzut oka rozpoznać smakowity kąsek. Lee – wspaniały, charyzmatyczny i spontaniczny – wydaje się mężczyzną idealnym. Znajomi Catherine, którzy po kolei ulegają jego urokowi, również podzielają tę opinię.
Wkrótce jednak Lee ujawnia swe prawdziwe oblicze, a miejsce czułości i namiętnego seksu zajmuje chorobliwa zazdrość. Choć nieprzewidywalność mężczyzny i jego bezwzględne dążenie do sprawowania kontroli zaczynają przerażać Catherine, nikt nie traktuje poważnie jej obaw. Zdesperowana dziewczyna, coraz bardziej odizolowana, uwięziona w najciemniejszym kącie własnego świata, drobiazgowo obmyśla plan ucieczki.
Catherine i Lee spotkali się w barze River, gdzie on pracował jako bramkarz. Później los zechciał by ich drogi połączyły się i ustawił ich kilkakrotnie na tej samej drodze. Cathy - szalona imprezowiczka i Lee - czuły z zagadkami mężczyzna, zdają się być dobrani. Jednak co takiego musi się zdarzyć, by ta sama kobieta stała się zlękniona, aspołeczna z nerwicą natręctw? Co było tego powodem? Niemożliwe by ten sam mężczyzna, który przynosił na Cathy szczęście, pozostawił po sobie wielkie lęk, który uniemożliwia normalne życie.
W książce ,,W najciemniejszym kącie" spotykamy się z podwójnym czasem akcji. Jeden z nich rozpoczyna się w roku 2003, w którym przedstawiana jest historia zapoznawania się szalonej imprezowiczki Catherine z mężczyzną, który spełnia jej wszystkie oczekiwania partnera idealnego. Drugi okres czasu to rok 2007. Mamy w nim przedstawioną kobietę, która nie czuje się bezpiecznie, jej życiu towarzyszy ciągły lęk. Jak to jest możliwe, że to ta sama osoba? Ciągle przychodziło mi do głowy to pytanie. Co takiego musiała ona przejść, że tak się zmieniła? Autorka przez długi czas utrzymuje czytelnika w niepewności. Buduje ją, buduje póki odbiorca po prostu chce przekartkować książkę by w końcu dowiedzieć się co taka naprawdę się stało, i to właśnie wtedy ukazuje nam całą koszmarną prawdę.
Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!
Książkę czytałam i podpisuje się pod twoją recenzją w 100%. Rewelacyjny, porażający thriller.
OdpowiedzUsuńŚwietna, wstrząsająca książka! Byłam i jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To coś dla mnie. Już mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, a że thrillery uwielbiam to za tym koniecznie będę musiała sie rozejrzeć!
OdpowiedzUsuńmoże być naprawdę dobra :D Aż się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńHmm chyba się skuszę, ale nie teraz :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńO tak, to książka, która muszę przeczytać! W końcu nigdy nie wiesz, na jakiego faceta trafisz w swoim życiu :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery psychologiczne, więc i ten muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPomimo, że recenzja zachęca ja sobie książkę odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam. :))
OdpowiedzUsuńDodaje do przeczytania, bo uwielbiam tego typu ksiazki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Obserwujemy?
Koniecznie muszę przeczytać! Uwielbiam thrillery psychologiczne, a ten zapowiada się znakomicie! :D
OdpowiedzUsuńRównież lubię thrillery psychologiczne. Sama psychologia bardzo mnie pociąga i zastanawiam się czy dalej nie iść w jej kierunku :)
OdpowiedzUsuń