poniedziałek, 13 maja 2013

Kości Pająka - Kathy Reichs

John Lowery został zidentyfikowany jako jedna z ofiar śmiertelnych katastrofy śmigłowca wojskowego, do której doszło w 1968 r. w Wietnamie. Jego ciało przez wiele lat spoczywało na cmentarzu w Karolinie Północnej. Cztery dekady po wypadku Temperance Brennan przybywa do miasta Hemmingford w kanadyjskim Quebecu, gdzie znaleziono zwłoki utopionego mężczyzny. Ofiara zginęła podczas oddawania się dziwacznym praktykom seksualnym. Ciało zostaje zidentyfikowane jako John Lowery. Ale jak Lowery mógł umrzeć dwukrotnie i w jaki sposób amerykański żołnierz znalazł się w Kanadzie?

Wkrótce śledczy z Biura ds. Jeńców Wojennych i Zaginionego Personelu Wojskowego Departamentu Obrony USA znajdują kolejne szczątki pochodzące z czasów wojny wietnamskiej, a przy nich nieśmiertelnik Lowery'ego. Są więc już trzy ciała zidentyfikowane jako Lowery…


Uwielbiam serial ,,Kości". Zakochałam się w nim od pierwszego odcinka. Od pewnego czasu wiedziałam, że powstał on na postawie książek pani Reichs. Jednak nigdy nie miałam okazji by po którąkolwiek sięgnąć, choć nie raz się do tego przymierzałam. Gdy natrafiła się okazja z wielkim entuzjazmem ją przyjęłam. Pamiętałam informację, którą przeczytałam na jakiejś stronie internetowej, że książki bardzo się różnią od serialu, więc starałam się o tym pamiętać i nie wymagać od książki ,,Kości pająka" by były wyśmienite jak serial. Ale jak poszło moje pierwsze spotkanie z twórczością Reichs? Sądzę, że świetnie.

Pierwszą rzeczą jaka bardzo przypadła były opisy. Doceniłam je, gdyż nie czytałam poprzednich części, a ta jest bodajże trzynastą w serii, więc nie znałam w ogóle bohaterów, a opisy idealnie mnie wprowadziły w życie prywatne jak i zawodowe Brennan. Spodobało mi się to poznawanie na nowo bohaterki, która bardzo różni się od jej serialowego wcielenia. Można też śmiało stwierdzić że są to dwie różne postacie, które nie łączą się niczym poza tym samym wykonywanym zawodem. Jednak bardzo polubiłam książkową Brennan i bardzo się cieszę, że mogłam razem z nią odkrywać kolejne tropy śledztwa. Myślę nawet, że będzie mi jej brakowało. Jednak jest to dobry motywator bym sięgnęło po pozostałe już wydane książki z cyklu ,,Kości".

Wiem, że większość mojej dotychczasowej wypowiedzi jest ukształtowana na podstawie porównania książki ,,Kości Pająka" do serialu ,,Kości", jednak nie mogłam się powstrzymać. Uwielbiam serial, a książka jak najbardziej dorównuje mu poziomem. 

No, ale co z tymi trupami? Prowadzone śledztwo bardzo mnie zainteresowało, choć muszę przyznać, że czasem o nim zapominałam, gdyż tak skupiałam się na opisach życia osobistego Tempe, lecz mi to nie przeszkadzało. Jak można się domyśleć śledztwo też w tej książce jest dość szczegółowo opisane. Mnie się to strasznie podobało. Każdy szczegół pochłaniałam z wielką zachłannością. 

Po moich wszystkich achach i ochach jak najbardziej polecam przeczytanie książki ,,Kości Pająka"! 

Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!!

13 komentarzy:

  1. Po takiej entuzjastycznej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak zapoznać się z tą książką, tym bardziej, że też uwielbiam serial ,,Kości''

    OdpowiedzUsuń
  2. To ten serial powstał na podstawie książki? Nie miałam pojęcia. A samego serialu nie oglądałam, pomimo, że jestem wielką ich fanką i oglądam ich multum. ;) Znając życie, pewnie kiedyś to zrobię, a jak na razie pozostaję przy gdybaniach. Pewnie szybciej przeczytam książkę...
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z twórczością Kathy Reichs miałam już do czynienia (Zabójcza podróż i poniedziałkowa żałoba), tak więc "kości pająka" z przyjemnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie ciągnie mnie specjalnie do tej lektury, sama się sobie dziwię... Jakoś po prostu mi nie do końca podchodzi temat... Zastanowię się jeszcze nad tym, czy przeczytam..

    Zapraszam do mnie: in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  5. Serialu nie oglądam, ale Twoja recenzja mnie zaciekawiła i po książkę na pewno sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro aż tak zachwalasz to co w tym musi być :D chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam w domu praktycznie całą serię, ale brakuje w powieści tej lekkości jaką charakteryzuje się serial.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, to chyba książka nie dla mnie. :)

    Ps. Zapraszam do siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie się czyta Reichs, mam za sobą kilka jej "kościowych" książek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przez moje uwielbienie do serialu, książki podobały mi się odrobinę mniej (bakowało mi kilku postaci, które ogromnie polubiłam w serialu). Niemniej jednak, to bardzo ciekawe książki. Tej jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem dlaczego ale za serialem jakoś nigdy nie przepadałam. Jak zaczynałam go oglądać, zaraz wyłączałam telewizor. Jednak skoro sądzisz ze książka jest bardzo ciekawa i wciągająca, pewnie przeczytam. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może byc ciekawie, nawet bardzo. Serialu nie oglądałam, nawet nie wiedziałam o jego istnieniu. Na pewno przeczytam, gdy tylko spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I ja za serialem nie przepadam ale książce spróbuję dać szansę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!