poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Bogini oceanu - P.C. Cast

Ulegnij pokusie i rozsmakuj się w świecie pełnym zmysłowości i magii!
W dniu dwudziestych piątych urodzin Christine Canady wypowiada zaklęcie z nadzieją, że odmieni ono jej bezbarwne życie singielki. Nie spodziewa się jednak, że magiczne słowa w tak niezwykły sposób odmienią rzeczywistość.
Kiedy jej samolot rozbija się na oceanie, życie Christine zmienia się na zawsze. Po odzyskaniu przytomności oszołomiona odkrywa, że znajduje się w legendarnym miejscu i czasie, w którym rządzi magia, a jej ciało przybrało postać mitycznej syreny Undine. W wodach czai się jednak niebezpieczeństwo. Litując się nad nią bogini Gaja, zamienia Christine ponownie w kobietę, by mogła poszukać schronienia na lądzie. Kiedy na ratunek przybywa przystojny wybawiciel, zamiast cieszyć się ze spełnionego marzenia, Christine tęskni za oceanem i seksownym trytonem, który skradł jej serce...



Christine Canady podczas swoich dwudziestych piątych urodzin spędza upojnie alkoholową noc. Po obejrzeniu filmu ,,Czarownice z Eastwick" stwierdza, że w każdej kobiecie drzemie magiczna moc. Postanawia rzucić zaklęcie, które później odmieni jej życie. Dwa dni później wylatuje do Arabii Saudyjskiej, gdzie ma spędzić trzy miesiące. Los jednak przygotował dla niej inne plany, podczas lotu samolot ulega awarii i musi lądować na oceanie. Na tym plany losu się nie kończą, CC zamienia się ciałami z księżniczką syren Undine, ale żeby nie było za łatwo, Christine nie może zaznać spokoju jako syrena. Matka Ziemi, Gaja, rzuca na nią czar by stała się człowiekiem, lecz żeby utrzymał się on na stałe musi pokochać ją człowiek.

Książka od pierwszych stron zapowiadała się bardzo ciekawie, niesamowite pomysły  bohaterki podczas urodzin oraz częściowe poznanie jej życia wpłynęło na mnie pozytywnie. Katastrofa lotnicza, zamiana ciał z syreną coraz bardziej zaogniał moje zainteresowanie tą książką. Konflikt z przyrodnim bratem pobudzał tylko moją wyobraźnie jak sobie CC z nim poradzi. Natomiast rzucenie czaru przez Gaję, który sprawia, że Christine staję się człowiekiem, lecz co trzy dni musi wracać do postaci syreny oraz pokochanie jej przez mężczyznę, zdaje się być trochę oklepany, gdyż dla mnie to już nic nowego, lecz czytanie tej historii była dla mnie niezwykle przyjemnym przeżyciem.

Poznawanie średniowiecznego klasztoru (gdyż tam nasza bohaterka trafia po otrzymaniu od Gaji ,,nóg") oraz górne traktowanie kobiet przez mężczyzn nie za bardzo przypadło mi do gustu, było dla mnie to trochę dziwne, lecz wynagradzała mi to bohaterka, które zaprzyjaźniła się z niezwykłymi kobietami, co było jedną z ciekawszych i humorystycznych fragmentów książki. Lecz w ,,Bogini oceanu" najważniejsza jest chyba miłość Christine i przystojnego trytona, która stanowi najważniejsze fragmenty książki i które niejeden czytelnik będzie z wielką przyjemnością i ciekawością śledzić. 

Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!!

9 komentarzy:

  1. Niby wszystko ciekawie się zapowiada, ale chyba nie przeczytam, lecz wszystko może się zmienić :PP

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ją oceniłam trochę słabiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam ją jakiś czas temu i również bardzo mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam całkiem niedawno, ale mi książka ta do gustu nie przypadła.
    Jednak okładka jest prześliczna;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie również książka urzekła i wciągnęła od samego początku. Ciekawa jestem o kim będzie opowiadał kolejny tom tej serii.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i również bardzo mi się podobała, czekam na kolejne części tego cyklu ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ksiazka nie manie wiadomo jak rewelacyjnych opinii ale mnie urzekła cudownym watkiem romantycznym, oryginalnoscią oraz niebanalnym zakończeniem, oczywiście! opisy następnych części sa niesamowicie zachęcające, ale boję się, że nei bedzie nam dane przeczytać książżek po polsku bo jak pisałam do wydawnictwa maila w tej sprawie, odpowiedzieli negatywnie... a poza tym Publicat ma już zapowiedziane premiery na kwiecień, więc wcześniej nie pojawi się na pewno...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam sporą ochotę na tę książkę, dlatego mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją dorwac ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!