środa, 5 grudnia 2012

Czarodziejskie więzy - Nora Roberts

Trzy zalęknione czarownice, uciekając przed prześladowaniami, znalazły kryjówkę u wybrzeży Massachusetts - stworzyły czarodziejską Wyspę Trzech Sióstr. Chociaż zyskały na niej spokój, wszystkie zawarły fatalne związki. Teraz Nell, Ripley i Mia muszą ocalić urokliwą wyspę przed dawną klątwą.

Zjawiskowo piękna Mia Devlin zamknęła swoje serce przed miłością, odkąd Sam Logan, jeszcze jako młody chłopak, porzucił ją i wyjechał z Wyspy Trzech Sióstr. Kilkanaście lat później Sam wraca, by odnowić dawną znajomość i przejąć rodzinny biznes. Jednak nieufna Mia nie jest już tą samą dziewczyną, którą przed laty zostawił. Dziś jest czarodziejką, prowadzi miłą księgarnię z kawiarnią, ma piękny ogród i grono przyjaciół zaangażowanych w magiczne rzemiosło. Jeśli nie zrozumie ona głosu swego serca i nie dokona właściwego wyboru, w ostatecznym starciu dobra i zła może zwyciężyć zło, które zniszczy wyspę wraz z jej mieszkańcami.

Trzy siostry, czarownice uciekając przed śmiercią ze strony ludzi, którzy skazali już wiele kobiet na śmierć, dzięki magi ,,odrywają" skrawek Massachusetts i tworzą Wyspę Trzech Sióstr. To właśnie tam mieszka w teraźniejszych czasach Mia Devlin. Dobrze prosperująca bizneswoman, piękna kobieta z magicznym sekretem. To właśnie ona nigdy nie ukrywała swojej mocy ani przed sobą, ani przed światem. Jednak w jej sercu był jeden sekret, głęboko skrywany. Gdy na wyspę po jedenastu latach wraca Sam Logan, jej serce na nowo musi wykonać wyboru. 

W ,,Czarodziejskich więzach" mamy do czynienia z już ostatnią z czarownicą spośród zamieszkujących Wyspę Trzech Sióstr. Tym razem na pierwszym planie pojawia się Mia. Mia różni się od swoich poprzedniczek. Od początku, bez żadnych wątpliwości wierzyła w swoją magię. Dotychczas prezentowana była jako silna kobieta, lecz teraz czytelnik może poznać jej słabości, a przede wszystkim jedną słabość. Historię kobiet opisywanych przez panią Roberts są naprawdę niesamowite i wywołają niespotykane uczucia u czytelników. 

W czasie, gdy skończyłam poprzednią część moją głowę zaczęły wypełniać myśli, co spotkam w następnej części, więc nie pozostało mi nic innego jak najszybsze po nią sięgnąć. Tak, więc po raz kolejny pogrążyłam się w świecie magii, której posiadaczki serce zaczyna wypełniać miłość. Żałuję, że mogłam zrobić to po raz ostatni, gdyż jest to już ostatni tom trylogii. Jednak jestem pewna, że nieraz wrócę do tej magicznej serii przepełnionej miłością i wierną przyjaźnią.  

Ocena 6/6
Za książkę serdecznie dziękuję!! 

9 komentarzy:

  1. Wysoka ocena, może się skusze, tym bardziej że jeszcze nie poznałam pióra autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam poprzedniej części, więc musiałabym zacząć od początku. Ale jak widzę po Twojej recenzji, warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wrócić do poprzedniej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam nic tej autorki więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Porozglądam się za tą trylogią, jak już znajdę trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cała trylogia bardzo mi się podobała:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kusisz i to skutecznie, więc z miłą chęcią ulegnę tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Norę Roberts zawsze chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic jeszcze nie czytałam tej autorki, może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!