środa, 24 lipca 2013

Płomienie śmierci - Alex Kava

W Waszyngtonie płonie kolejny budynek… Tym razem w zgliszczach policja odnajduje ciało młodej kobiety.

Śledztwo prowadzi agentka Maggie O’Dell. Na pozór proste dochodzenie budzi traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa. W płomieniach zginął ukochany ojciec Maggie, w płomieniach naraża życie przyrodni brat, który jest strażakiem.
Kolejny pożar i kolejne zwłoki… Czy seryjny podpalacz jest też seryjnym mordercą?
Śledztwo komplikuje się, wiele wątków prowadzi donikąd. A Maggie ma coraz większe powody do zmartwienia. Wyczuwa szóstym zmysłem, że ktoś ją nieustannie obserwuje. Nie wie, że ten człowiek upatrzył ją sobie na kolejną ofiarę. On lubi takie pewne siebie, inteligentne kobiety. Lubi słuchać, jak krzyczą z bólu…





Do tej pory nie miałam jeszcze okazji do zapoznania się z twórczością pani Kavy. Jednak byłam jej ciekawa już od jakiegoś czasu. Mimo, że książka ,,Płomienie śmierci" nie jest pierwszą częścią cyklu czy też pojedynczą książką to postanowiłam ją przeczytać. Należy ona do serii i jest jego dziesiątą częścią, lecz stwierdziłam, że mi to nie przeszkodzi w zapoznaniu się w końcu z warsztatem Kavy. Jak więc wypadł mój pierwszy raz? Naprawdę imponująco. 

Pomimo tego, że ,,Płomienie śmierci" to dziesiąta część cyklu nie czułam ani razu, że jestem o czymś niedoinformowana. Za każdym razem, gdy wydarzenia nawiązywały do przeszłości autorka skrótowo przedstawiała nam o co dokładniej chodzi, dzięki czemu wszystko co czytałam było dla mnie w pełni zrozumiałe. Muszę przyznać, że agentka O'Dell miała ciekawe życie, pełne przygód, z którymi z chęcią choć po skrócie się zapoznawałam. 

Książkę ,,Płomienie śmierci" czytało mi się bardzo szybko. Ciekawa historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Z wielką chęcią podążałam za krokami śledczych. Spodobało mi się również to, że co jakiś czas pojawiał się rozdział z perspektywy podpalacza, dzięki czemu można poznać bardziej jego psychikę oraz wysnuć wnioski na temat kto to może być. Jednak pomimo tego, że mogła zajrzeć do głowy winnego i oglądać rozwijające się śledztwo to i tak okazało się na koniec, że moje podejrzenia w stosunku do poszukiwanej osoby były dalekie prawdzie. 

,,Płomienie śmierci" to bardzo dobra książka, dzięki której choć przez parę godzin mogłam wczuć się w rolę śledczych poszukujących podpalacza oraz irytować się zachowaniem dziennikarzy. Była to dla mnie świetna przygoda, którą z chęcią powtórzę przy innych książkach pani Kavy. 

Ocena 5,5/6

16 komentarzy:

  1. Chciałabym zapoznać się z twórczością tego autora, a ta książka wydaje się świetnym początkiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę czytałam i mam o niej podobne zdanie, co ty. Fantastyczny kryminał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od dawna marzę, żeby poznać twórczość pani Kavy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że warto sięgnąć po książki pani Kavy, więc muszę się za nimi rozejrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze w koncu wziac sie za ksiazki tej pani :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie muszę się z nią zapoznać! Jestem ciekawa fabuły :) Chociaż tak wciągające książki są baaardzo niebezpieczne :D Zostałaś nominowana do TVB na Livresland.blogspot.com. Szczegóły znajdziesz na moim blogu w najnowszym poście, w którym również możesz przeczytać 7 ciekawostek o mnie. Pozdrawiam, Livresland.blogspot.com :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki Alex Kavy wciąż jeszcze przede mną, ale mam na nie sporą ochotę i chyba muszę się za nimi rozejrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam ostatnio o tej książce, a teraz narobiłaś mi na nią ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jest to raczej typ książek, które czytam najchętniej, ale może jeśli będę miała okazje to zapoznam się z jakąś książką Alexa Kava.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam tylko jedną książkę tej autorki, ale po tę też chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka idealna dla mnie, mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tą książkę sobie daruję. Nie jestem przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo, bardzo bym ja chciała!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie również książka się podobała, całkiem ciekawa, tyle że od razu zgadłam winnego, co odebrało mi po części przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada się bardzo ciekawie, jak tylko wpadnie w moje ręce..

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm, moje klimaty. Być może sięgnę po nią za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!