sobota, 13 lipca 2013

Wakacyjny dyżur - Ben MacFarlane

Po kogo zadzwonicie, jeśli przydarzy wam się wypadek na wakacjach? Oto Dr Ben MacFarlane. Jego zadanie to przetransportować do ojczystego kraju ludzi unieruchomionych za granicą.  Kim są jego pacjenci? Ofiary wakacyjnych wypadków, wstydliwych incydentów podczas służbowych delegacji oraz wszelkich zdarzeń na wyjeździe, kiedy coś poszło nie tak, jak powinno. Starsza pani, która pomyliła ecstasy z aspiryną. Nastolatek, który spadł z balkonu podglądając barmanki w ich sypialni. Modelka, u której nastąpiły komplikacje po operacji piersi w Brazylii. Lista jest długa...To JEGO historia. Szalony rok z życia latającego, brytyjskiego doktora. Dramatyczna, czasem groteskowo zabawna medycyna nagłych wypadków nie ogranicza się tylko do oddziałów szpitalnych. TO może zdarzyć się na siedzeniu tuż obok nas już podczas kolejnego wakacyjnego lotu.


Bardzo lubię oglądać seriale o lekarzach. Uwielbiam przyglądać się ludzkim chorobom oraz sposobom ich leczenia. Pochłaniam takie seriale jeden po drugim, poświęciłam już na nie niejeden dzień. Z wielką przyjemnością także sięgnęłam po książkę ,,Wakacyjny dyżur". Przygody z życia lekarza od nagłych wypadków? To brzmiało jak coś dla mnie i musiało być koniecznie ciekawe. Postawiłam, więc wobec niej pewne oczekiwania. Sprostała? Po części na pewno tak. Spodziewałam się odrobinę czegoś innego, lecz to co dostałam w pełni mnie zadowoliło. 

Podczas czytania książki ,,Wakacyjny dyżur" czytelnik nie raz może przeczyć chwile grozy, niepewności związane ze stanem zdrowia pacjenta. Bezproblemowo związałam się z każdą osobą i z wielkim zaciekawieniem czytałam, co z nim się dzieje, jakiemu wypadkowi uległ, jak wygląda jego podróż do kraju. Jednak oprócz strasznych momentów, czy też takich, które po prostu potrafią zainteresować dolegliwościami pacjentów, możemy się w tej książce spotkać ze śmiesznymi scenami. Bo kto powiedział, że ludzie chorzy nie mogą tryskać humorem? 

Czas, który spędziłam przy książce ,,Wakacyjny dyżur" będzie dla mnie niezapomniany. Była to świetna podróż po krajach, miastach, jak i też chorobach, które przytrafiają się ludziom na wakacjach. Żałuję trochę, że była taka krótka, gdyż szybko się dla mnie skończyła, a ja bym jeszcze o nich poczytała. Nie polecam tej książki dla osób, które wybierają się na wakacje i lubią myśleć, że to o czym właśnie przeczytali na pewno im się zdarzy, bo mogą się nieźle wystraszyć. Jednak pozostałych zachęcam do przeczytania. 

Ocena 5/6

10 komentarzy:

  1. Ja też lubie takie seriale czy filmy o lekarzach i ciężkich, nagłych, dziwnych wypadkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja szczerze mówiąc nie przepadam za serialami o lekarzach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście jestem wielką miłośniczką seriali o lekarzach, typu ,,Chirurdzy'', ,Doktor House'', ,,Na dobre i na złe'' itp., dlatego bardzo chętnie przeczytam powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealna książka dla mojej siostry- ona również lubi czytać takie ksiązki. Dobre książki maja to do siebie że szybko się kończą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesująca, chociaż nie lubię czytać o chorobach, bo potem wydaje mi się, że je mam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię seriale o lekrzach, jestem na 8 sezonie Chirurgów i chyba sobie dzisiaj pooglądam... Książka wyglada ciekawie, jak kiedyś będe miała okazję, to na pewno czytnę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno przeczytam, jeśli będę miała taką możliwość. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oryginalna tematyka. Myślę, że jeśli będę miała okazje to sięgnę po ta książkę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie mam ochoty na tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z seriali o lekarzach obejrzałam tylko "Dr House'a" i kilka odcinków innych seriali, na które trafiłam przypadkiem. Oglądało się dobrze, ale na książkę raczej nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!