sobota, 24 sierpnia 2013

Przez burze ognia - Veronica Rossi

Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sferach dostępnych tylko za pomocą specjalnego Wizjera. Kiedy zostaje wygnana za przestępstwo, którego nie popełniła, wie, że śmierć jest blisko.Perry jako Wykluczony musi walczyć o przetrwanie w brutalnym świecie plemiennych wojen, kanibali i eterowych burz. Udaje mu się przeżyć tylko dzięki wyjątkowym zmysłom pozwalającym wyczuć niebezpieczeństwo i ludzkie emocje. Drogi Arii i Perry’ego się przecinają. Tylko Perry może ocalić dziewczynę od śmierci. Tylko Aria może pomóc mu odkupić winy. Razem rozpoczynają niebezpieczną podróż…





Do sięgnięcia po książkę ,,Przez burze ognia" Veronici Rosi skłonił mnie najbardziej napis na jej okładce - Milion sposobów by zginąć jedne, by przeżyć. Dla mnie zapowiadało to coś niezmiernie ciekawego. Jednak muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś innego niż otrzymałam. Czy to znaczy, że gorszego? Absolutnie nie. Moje oczekiwania nie były może spełnione, lecz to co dostałam była naprawdę ciekawe i wciągające. 

To co najbardziej spodobało mi się w tej książce to świat przedstawiony. Spodobały mi się te dwie oddzielne rzeczywistości umieszczone w jednym świecie. Przypadło mi również do gustu Wizjer, autorka wymyśliła naprawdę oryginalną rzecz, przez co mam ochotę mieć takie urządzonko i pobyć w Sferach. 

Historię mamy przedstawioną z punków widzenia dwóch głównych bohaterów, czyli Arii i Perry'ego. Szczerze się przyznawszy to właśnie jeden z nich sprawił, że moje ogólna ocena o książce spadła. A chodzi mi tu o Arię, która strasznie mnie momentami irytowała. Jednak nie byłam w stanie tego zmienić. Dopiero prawie pod koniec moja irytacja zmieniła się w obojętność. Niesmak do niej jednak nadal pozostał. Za to drugiego bohatera, Perry'ego, bardzo polubiłam i poznawanie go to była dla mnie czysta przyjemność. 

Książkę ,,Przez burze ognia" czytało mi się w ekspresowym tempie. Bardzo chciałam jak najszybciej się dowiedzieć co się stanie z Arią i Perrym. Moja ciekawość się przełożyła na to, że już popołudniu tego samego dnia byłam po lekturze. Jednak miało to jedną wadę. Dłużej teraz mi przyjdzie czekać na kolejną część, na szczęście już niedługo ma premierę. Z nieugaszonym jeszcze pragnieniem poznania dalszych losów głównych bohaterów polecam przeczytanie ,,Przez bezmiar nocy". 

Ocena 5/6

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam "Przez burze ognia". To jedna z moich ulubionych książek c: Nie mogę się doczekać drugiej części.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odkąd zobaczyłam zwiastun tej książki, to stwierdziłam, że muszę ją koniecznie mieć. Mam nadzieję, że niedługo moje polowanie okaże się owocne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta powieść trochę przypomina mi "Nevę", chociaż nie wiem czy znalazłyby się jakieś podobieństwa oprócz kopuły. Zapowiada się interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejna pozytywna recenzja, super :) mam w najbliższych planach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka jest po prostu świetna. Już nie mogę się doczekać kontynuacji :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym przeczytać, zwłaszcza, że niedługo tak jak piszesz, ma premierę druga część. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą książkę już na półce, wygrałam w konkursie i teraz czeka na swoją kolejkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się doczekać, kiedy w końcu przeczytam tę książkę, zapowiada się świetna historia. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka ciągle przede mną... Muszę ją w końcu ruszyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeze mnie już czytana. Ja się wiele nie spodziewałam, dostałam wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna dobra recenzja, a ja jeszcze jej nie czytałam! Muszę to jak najszybciej zmienić.
    Napis na okładce rzeczywiście zachęca do przeczytania, ale mnie to już przyciąga sama okładka - jest świetna. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię całą serię! Oba tomy po angielsku mam za sobą i jestem oczarowana :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Spróbowac, spróbuję! :) Mam nadzieję, że się na niej nie zawiodę

    OdpowiedzUsuń
  14. Książkę niedługo będę miała :) Jestem jej ogromnie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!