wtorek, 17 września 2024

Para idealna - Elin Hilderbrand


 Opis Wydawcy: Szykuje się ślub dekady w jednej z najbogatszych rodzin na Nantucket. Gdy rodzice pana młodego nie szczędzą środków, aby uroczystość była idealna – bo taka właśnie jest para młoda – rankiem w dniu ślubu wypływa w porcie ciało pierwszej druhny… Wszystkie oczy zwracają się ku gościom. Co stało się tamtej nocy? Czy ktoś z zaproszonych miał motyw, by zabić? Czy para idealna była rzeczywiście tak perfekcyjna?

Pamiętam ten moment, kiedy w zeszłym roku skończyłam czytać swoją pierwszą książkę autorstwa Elin Hilderbrand. Byłam zaczarowana. Historia poruszyła moje serce. Kolejna historia od tej autorki była dobra, lecz nie powtórzyła tego, co zrobiła z moimi emocjami ta pierwsza. Jednak postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę od Elin. Tym razem zapowiadało się bardziej mrocznie. Byłam ciekawa czym tym razem zaskoczy mnie autorka w książce „Para idealna”. 

Znowu wróciłam na Nantucket. Inni bohaterowie, lecz ta sama miejscowość, która od zeszłego roku kojarzy mi się z twórczością Elin Hilderbrand. Tym razem miałam okazję przyjrzeć się przygotowaniom do luksusowego wesela. Jednak sielanka zostaje przerwana, gdy ginie druhna, a jej ciało odnajduje panna młoda. 

W książce „Para idealna” spodobało mi się, że czytelnik ma okazję poznać wydarzenia z teraźniejszości, jak i przeszłości. Widzimy jak wyglądały relacje bohaterów, a jak wyglądają teraz oraz co takiego zadziało się w ich życiu. Gdy poznawałam szczegóły z przeszłości, to moja teoria na temat tego co się stało cały czas się zmieniała. Do końca nie byłam pewna czy to samobójstwo, czy jednak zabójstwo. Z wielką chęcią śledziłam wszystkie ślady, aby poznać przyczynę tego co się stało. 

W książce „Para idealna” znalazłam bohaterów, których polubiłam i takich których znielubiłam. Panna młoda była jedną z moich ulubionych postaci. Podobała mi się jej relacja z rodzicami. Miałam wrażenie, że rozumiałam jej rozterki. Szkoda mi jej było, gdy zginęła jej przyjaciółka i chciałam się dowiedzieć co z nią się stało. 

„Para idealna” to dobra historia, która pobudziła moją wyobraźnię. Znalazłam w niej wiele międzyludzkich, skomplikowanych relacji, które doprowadziły do tragedii. Byłam ciekawa jak to wszystko się zakończy. Muszę przyznać, że tylko trochę zostałam zaskoczona, a trochę udało mi się odgadnąć, co tak naprawdę wydarzyło się na Nantucket. 

Wydawnictwo Poradnia K 

środa, 4 września 2024

Po tamtej stronie lasu - Anna Bichalska

 

Opis Wydawcy: Porządkując rzeczy po zmarłej matce, Ewa natrafia na starą szkatułkę należącą kiedyś do jej babki. Jest tam kilka pamiątek i stary album, który pamięta z dzieciństwa, a w nim tajemnicze zdjęcia. Przeszłość babki zawsze była niejasna i pełna niedomówień, matka Ewy miała tylko mgliste wspomnienia z wczesnego dzieciństwa.

Bardzo lubię książki Anny Bichalskiej. Odkąd przeczytałam jej pierwsza książkę, to nie wyobrażam sobie, aby nie sięgnąć po kolejną. Ogromnie się cieszę, gdy dostrzegę, że napisała coś nowego. „Po tamtej stronie lasu” nie jest już nowością, ale nadal najnowszą powieścią obyczajową od autorki.

Wiedziałam, że sięgając po książkę Anny Bichalskiej znowu będzie czekało mnie rozwiązanie jakiejś zagadki. Nie pomyliłam się. Ewa, czyli bohaterka książki „Po tamtej stronie lasu” próbuje dowiedzieć się czegoś o przeszłości własnej rodziny. Wyrusza się w podróż za śladami, a my wraz z nią.

Wciągnęłam się w rozwiązanie rodzinnej tajemnicy. Spodobało mi się to, że poznajemy historię z teraźniejszości, jak i z przeszłości. Oba te wątki bardzo zgrabnie są połączone i tylko zwiększały moje zainteresowanie powieścią. Im więcej stron przeczytałam, tym trudniej było mi się od niej oderwać.

Uwielbiam książki Ani Bichalskiej za tajemnice do rozwikłania, za te rodzinne elementy, za klimat i te wątki romantyczne, które przecież pojawiają się w historii każdej rodziny. Po raz kolejny jestem zachwycona i czekam na kolejną książkę.

Wydawnictwo Harper Collins