wtorek, 24 października 2023

Morderstwo w zaułku - Agatha Christie

 

Opis Wydawcy: Herkules Poirot jest bohaterem wszystkich czterech opowiadań tomu. Morderstwo w zaułku – mało wiarygodne samobójstwo, a może jednak morderstwo? Niewiarygodna kradzież – kto chciał skompromitować lorda, kradnąc dokumenty państwowe? Lustro nieboszczyka – kto zabił ekscentrycznego arystokratę? Trójkąt na Rodos – czemu służą wieloramienne trójkąty wielomałżeńskie?

Przez lata wyłącznie słyszałam o książkach Agathy Christie. Czytałam różne kryminały, ale tych klasyków nie znałam. Pewnego razu postanowiłam w końcu zacząć. Zaczęłam od serii z Poirot, którą ogromnie polubiłam. Niedługo później Wydawnictwo Dolnośląskie postanowiło wznowić książki Christie i to w przepięknym wydaniu. Nie potrafiłam przejść obok nich obojętnie i zaczęłam je kolekcjonować. Niedawno miałam okazję przeczytać kolejną książkę z niezwykle inteligentnym i sławnym detektywem, czyli „Morderstwo w zaułku”.

Kiedy tylko skończyłam zachwycać się wydaniem książki „Morderstwo nie zaułku”, to przystąpiłam do czytania. Okazało się, że tym razem trafiłam na książkę z opowiadaniami. „Morderstwo w zaułku” zawiera cztery opowiadania, w których głównym bohaterem jest Poirot. W każdym z nich Poirot miał do rozwiązania inną zagadkę. Każda z nich zaciekawiła mnie czymś innym. Jednak wszystkie opowiadania coś łączyło. Każde mnie zaskoczyło i mogłam podziwiać w nich działanie detektywa, który z niezwykłą wnikliwością podchodził do sprawy.

Po raz kolejny przekonałam się, że obcowanie z Poirotem to bardzo dobrze spędzony czas. Świetnie się bawiłam podążając wraz z detektywem kolejnymi znakami i przyglądając się jak łączy wszystkie wskazówki. Zakończyłam czytanie książki „Morderstwo w zaułki” bez większych smutków, gdyż teraz po skończeniu mogę postawić ją w widocznym miejscu na regale i zachwycać się jej wyglądem.

wtorek, 17 października 2023

Yellowface - Rebecca F. Kuang


 Opis Wydawcy: Zaczyna się od niespodziewanej śmierci. A później napięcie rośnie dosłownie odbierając oddech, aż do finału, który zaciska się na gardle niczym pętla. Finału, w którym katharsis przeplata się ze stadium szaleństwa a my, nawet poznawszy całą historię, nadal nie jesteśmy pewni, kto jest ofiarą a kto czarnym charakterem. A może, jak w życiu, w tej historii nie ma czarnych charakterów i niewinnych ofiar. Może są tylko mniej lub bardziej zdeterminowane postaci. Ludzie w różnym stopniu zanurzeni w szambie wyścigu po sukces i z nierówną furią obrzuceni błotem przez "opinię publiczną". "Yellowface" pokazuje rynek wydawniczy, działanie social mediów i drogę do spełniania marzeń od strony, której nigdy nie chcielibyście oglądać. A jednak nie odłożycie tej książki, dopóki nie przeczytacie ostatniej strony.

Od kilku miesięcy namiętnie śledzę książkowy klub Reese Witherspoon. Polecenia tego klubu ogromnie mi się podobają i mam ochotę przeczytać je wszystkie. Kilka tygodni temu książką miesiąca była książka Rebecci F. Kuang. Dosyć niedawno czytałam jej inną książkę i byłam ciekawa co jeszcze stworzyła autorka. Na szczęście długo nie musiałam czekać. Fabryka Słów zapowiedziała, że wyda „Yellowface”. Pozostało mi wtedy już tylko czekać na premierę. Doczekałam się. Książka jest już premierze i miałam okazję już ją przeczytać.

„Yellowface” okazała się być kompletnie inną historią niż te, które kojarzyłam z autorką. Jednak nie znaczy to, że gorszą. Tego zdecydowanie nie można powiedzieć o tej książce. „Yellowface” zaciekawiła mnie od pierwszych stron. Z wielkim zainteresowaniem przyglądałam się relacji bohaterek, a później poczynaniom June. Przyglądałam się jak tworzy książkę, jak przygotowuje się do jej wydania. Miałam okazję poznać jakie emocje towarzyszyły bohaterce tuż przed wydaniem książki, w trakcie premiery jak i już pewien czas po premierze. Fascynująca była możliwość zobaczenia jak social media wpłynęły na życie June. Niezmiernie ciekawe było zachowanie naszej bohaterki, jakie zmieniało się najpierw pod wpływem sławy, a następnie hejtu na nią.

„Yellowface” to obraz fascynującej drogi jaką pokonała nasza bohaterka od bycia zwykłą kobietą, która marzyła o byciu zawodową pisarką, poprzez kobietę sukcesu, która zdobyła sławę i pieniądze aż do upadku i prób podratowania swojej sytuacji. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony i żałuję, że tak szybko udało mi się ją przeczytać, gdyż z chęcią zostałabym na dłużej w tym świecie. Jednak jestem pewna, że historia pozostanie w moich myślach na długo.

Wydawnictwo Fabryka Słów 

środa, 11 października 2023

Ofiara twoim przeznaczeniem - Ryszard Ćwirlej


 Opis Wydawcy: Poznań, 1931 rok. W niecodziennych okolicznościach odnaleziono obraz z podobizną Matki Boskiej. Śledczy przypuszczają, że został skradziony z któregoś z kościołów, a przywrócenie płótna właścicielowi pomogłoby poprawić wizerunek policji. Nie zdają sobie sprawy, z jak cennym okazem mają do czynienia.W poznańskim półświatku kwitną interesy. Przedsiębiorczy Tolek Grubiński zorganizuje wszystko, co może przynieść mu zysk. Tym razem działalność przyniesie mu też nie lada kłopoty, oby nie na miarę tych, które spadły na Mariana Grzelaka. Lokalny przemytnik i drobny złodziejaszek skończył z kulą w brzuchu. Poszukiwania jego bagażu przynoszą zaskakujące odkrycie. Tymczasem do stolicy Wielkopolski przyjeżdża major Richard Böhm, szef niemieckiej delegacji handlowej. Komisarz Antoni Fischer dostaje rolę przewodnika gości po mieście, jednocześnie mając za zadanie odkrycie prawdziwego celu ich przyjazdu.

Bardzo dobrze pamiętam, jak kilka lat temu położyłam się wygodnie do łóżka i wzięłam do ręki książkę. Był to kryminał nieznanego mi wcześniej autora. Czytałam wtedy „Zaśpiewaj mi kołysankę” autorstwa Ryszarda Ćwirleja. Przygody Fishera ogromnie mi się spodobały. Od tamtej pory sięgam po każdą nową powieść z tego cyklu, jak i nadrobiłam już poprzednie, gdyż zaczęłam od piątej części. Po tych kilku latach doszliśmy do końca cyklu. Autor przedstawił światu swój pomysł na koniec tej serii, a ja niedawno ją przeczytałam. Czyli czas coś opowiedzieć o książce „Ofiara twoim przeznaczeniem”.

Kiedy najnowsza część o Fischerze przyszła do mojego domu, to doznałam niemałego szoku. Obejrzałam książkę z każdej strony i sprawdziłam czy to na pewno książka, która miała do mnie przyjść i czy nie dostałam jakiegoś wybrakowanego egzemplarza, któremu nie dodrukowali stron. Jednak okazało się, że wszystko jest w porządku i „Ofiara twoim przeznaczeniem” ma po prostu sporo mniej stron niż jej poprzedniczki.

Kiedy minął pierwszy szok, to mogłam zabrać się za czytanie. Nikogo zapewne nie zdziwi, że po raz kolejny nie zostałam zawiedziona. Znowu wkroczyłam do świata szkieł i Fischera. Komisarz ponownie został zaangażowany w ciekawą sprawę, która nieraz mnie zaskoczyła podczas czytania.

Bardzo polubiłam retrokryminały w wydaniu Ćwirleja i trochę mi smutno, że to już koniec przygody z Fischerem. Jednak mam nadzieję, że to czas na nowe. Na pewno dla mnie, gdyż jeszcze wielu książek autora nie poznałam, a teraz będę mieć na to lepszą okazję.

Wydawnictwo Czwarta Strona 

poniedziałek, 2 października 2023

Pod słońcem pustyni - Tamora Pierce

 

Opis Wydawcy: Alanna z Trebondu, świeżo pasowana na rycerza, szuka przygód na rozległej tortallskiej pustyni. Pojmana przez tubylców, musi dowieść swojej wartości w pojedynku na śmierć i życie: albo zginie, albo zostanie przyjęta do plemienia Krwawych Jastrzębi. Wygrywa i zamieszkuje w namiocie, ale to nie koniec trudnych prób, jakie czekają ją w pustynnej osadzie. Kierowana tajemniczymi wyrokami losu zostaje pierwszą kobietą szamanem. Uczy się wykorzystywać swoje magiczne moce, ale musi też walczyć o zmianę odwiecznych tradycji – dla dobra plemienia i całego Tortallu. Czy podczas swojego pierwszego roku w roli rycerki i szamanki znajdzie miejsce w sercu na miłość? I którego ukochanego wybierze?

Dwa lata temu zaczęłam czytać pewną serię fantasy. Była to seria pod tytułem „Pieśń Lwicy” autorstwa Tamory Pierce. Byłam bardzo ciekawa tej serii, gdyż dowiedziałam się, że została napisana kilkadziesiąt lat temu i jest ceniona przez wielu twórców. Przeczytałam pierwszy tom. Spodobała mi się historia Alanny i jej zamiana miejsc z bratem. Nasza bohaterka już trochę dorosła i nie musi udawać chłopca, którym nie jest. Jej dalsze przygody poznałam niedawno w trzeciej części serii, czyli „Pod słońcem pustyni”.

Czytając książkę „Pod słońcem pustyni” wróciłam do przygód lubianej bohaterki, czyli Alanny. W jej życiu ponownie zachodzą zmiany. Wydają się już nie być tak duże, jak w poprzednich częściach, ale nadal mocno wpływające na jej życie. Alanna nie traci swoje charakteru i zadziorności. Nie ugina się nawet przed księciem. A może po prostu nie potrafi dopuścić do siebie pewnych uczuć? To pozostaje zagadką.

Ponownie wciągnęłam się w czytanie historii ze świata Alanny. Książkę Tamory Pierce czytało mi się naprawdę szybko i z niemałym zainteresowaniem. „Pod słońcem pustyni” to trzecia część tetralogii i nie mogę się już doczekać czytania zakończenia tej serii. Ciekawi mnie jak życie Alanny się zmieni. Polubiłam tę bohaterkę i mam kilka pomysłów na jej losy. Mam nadzieję, że nie będę musiała zbyt długo czekać na kontynuację.

Wydawnictwo Poradnia K