Sophie, osierocona i niepozorna uczennica angielskiej szkoły dla dziewcząt, marzy o romantycznych przygodach i pragnie być kimś wyjątkowym, ale nawet w najśmielszych fantazjach nie wyobraża sobie tego, co ją spotka... Pewnego dnia ona i jej dwie koleżanki wygrywają miejsca na szkolną wycieczkę do dalekiej Rosji. Tam trafiają do złego pociągu, a potem na stację kolejową gdzieś w rosyjskiej głuszy. Z fatalnej opresji ratuje podróżniczki piękna i zagadkowa księżniczka Anna Wołkońska, która zabiera je do swego pałacu. Oczarowuje gości opowieściami o zagubionych brylantach i tragicznej przeszłości swego rodu. Jednak gdy zapada noc, pod pałac podchodzą wilki, a księżniczka coraz bardziej interesuje się samą Sophie, dziewczynki zaczynają się bać…
Do sięgnięcia po książkę ,,Wilcza księżniczka" w dużej mierze przyczyniła się okładka. Przyciągnęła mój wzrok i zaczęłam się ciekawić o czym ona może być. Następnie przeczytałam opis książki. Po tym byłam jeszcze bardziej ciekawa tej książki. Gdy pojawiła się na mojej półce niemało czasu czekała zanim po nią sięgnęłam. Jednak wiedziałam, że w końcu zanurzę się w zimowej Rosji.
Ogólnie rzecz biorąc, historia opisana w książce ,,Wilcza księżniczka" spodobała mi się. Jednakże czegoś mi w niej zabrakło. Moim zdaniem bohaterowie mogliby być szerzej scharakteryzowani. Ciągle pojawiało mi się jakieś pytanie, na które odpowiedzi nie otrzymywałam. Spodobało mi się natomiast świat, w którym dzieją się wydarzenia. Zimowa Rosja, wilki, pałace, to wszystko było ciekawe. Pojawiło się kilka zagadek, oszustw, to również przyciągnęło moją uwagę.
,,Wilcza księżniczka" to przyjemna książka do czytania z odrobiną intrygi, oszustwa. Niektóre wątki są do przewidzenia, jednak za bardzo to nie przeszkadza w czytaniu jej. Nie jest to lektura wysokich lotów, lecz na umilenie jednego sobie wieczoru jest idealna. Czytelnik szybko się przenosi do Rosji, w której znajdzie pałac, księżniczkę, wilki, brylanty, jak i również szybko z tego świata się wyprowadzi, gdyż książkę czyta się w szybkim tempie.
Ocena 4,5/6
Ogólnie rzecz biorąc, historia opisana w książce ,,Wilcza księżniczka" spodobała mi się. Jednakże czegoś mi w niej zabrakło. Moim zdaniem bohaterowie mogliby być szerzej scharakteryzowani. Ciągle pojawiało mi się jakieś pytanie, na które odpowiedzi nie otrzymywałam. Spodobało mi się natomiast świat, w którym dzieją się wydarzenia. Zimowa Rosja, wilki, pałace, to wszystko było ciekawe. Pojawiło się kilka zagadek, oszustw, to również przyciągnęło moją uwagę.
,,Wilcza księżniczka" to przyjemna książka do czytania z odrobiną intrygi, oszustwa. Niektóre wątki są do przewidzenia, jednak za bardzo to nie przeszkadza w czytaniu jej. Nie jest to lektura wysokich lotów, lecz na umilenie jednego sobie wieczoru jest idealna. Czytelnik szybko się przenosi do Rosji, w której znajdzie pałac, księżniczkę, wilki, brylanty, jak i również szybko z tego świata się wyprowadzi, gdyż książkę czyta się w szybkim tempie.
Ocena 4,5/6
