Adrianna ma wyjątkowy dar - kłopoty to jej specjalność!
Niektórzy twierdzą, że praca asystentki na poczcie musi być nudna. Nic bardziej mylnego! To właśnie tam, w najmniej oczekiwanym momencie Adriannę spotka... Ale o tym właśnie jest ta historia.
W połączeniu z ekscentryczną rodziną i równie nietuzinkowymi przyjaciółkami, z przyprawą pikantnej przeszłości dziadków, która nagle niebezpiecznie wkracza w życie bohaterki, powstała pełna humoru i zwrotów akcji powieść, w której miłość niejedno ma imię.
Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeczytać.
W życiu
Adrianny do tej pory nic wyjątkowego się nie wydarzyło. Jej chłopak zdaje się
jej nie zauważać, gdyż jest tak zajęty pracą. Pracę też ma najzwyczajniejszą w
świecie - asystentka na poczcie. Od czasu do czasu coś tam się dzieje, jak
klienci się zdenerwują i zaczną się awanturować. Tak też poznała Waldemara,
biznesmena, który od lat nie bywał na poczcie i w końcu odczuł realność tej
instytucji. Jego wybuch złagodziła niespodziewana rzecz, a mianowicie pęknięcie
spinki we włosach Adrianny i wybuch jej rudych włosów, które później po głowie
Waldka chodziły przez długi czas.
Po książkę ,,Zawracanie
głowy" sięgnęła, gdyż chciałam przeczytać coś lekkiego, z humorem, bo tak
też reklamowała się książka. Humory tu nie znalazłam, choć podobno jest ona w
niego pełna. Na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, ale to raczej z powodu
akceptacji przedstawionej historii, niż rozśmieszenia mnie. Trochę tego żałuję.
No, ale przynajmniej dostałam ciekawą historię, której się nie spodziewałam i
która mnie bardzo zaskoczyła.
Czytam sobie historię o
życiu dość zwyczajnej kobiety, która się zakochuje, nie wie,
którego mężczyznę ma wybrać, urządza sobie spotkania z
przyjaciółkami, które z kolei opowiadają o swoich problemach z mężczyznami.
Trochę banalne, nie? Po prostu wydaję się być idealną, niewymagającą lekturą na
wieczór bądź dwa. Aż tu nagle buum. Do naszej historii zaczyna się wkradać
przeszłość wojenna dziadków, którzy żyją teraz jak kryminaliści, pojawiają się
zdjęcia, które zdają się być groźbą, przyjaciele okazuję się być wrogami, mamy
też porwanie. I kto tu by się spodziewał czegoś takiego w tej książce? Ja na
pewno nie. Mnie to bardzo zaskoczyło, lecz też sprawiło, że książka mi się
spodobała.
,,Zawracanie głowy"
to książka zaskakująca. Niepozorna historia, która w końcu wywrze na czytelniku
nie małe emocje. Polecam jej przeczytaniu choćby po to, aby poznać tę drugą
część, która mnie się bardzo spodobała.
Ocena 5/6
Za książkę serdecznie dziękuję!