Swoją przygodę z twórczością pani Magdaleny Kordel zaczęłam od książki „Wymarzony dom”. Ogromnie mi się ona spodobała i sprawiła, że przeczytałam wszystkie książki tej autorki i z wielką chęcią sięgam po każdą kolejną. Co roku wypatruję także świąteczną pozycję. W tym roku, mamy okazję spędzić święta właśnie z bohaterami serii „Malownicze”, czyli mojej pierwszej serii pani Kordel. Z wielką radością zabrałam się za czytanie tej książki.
Wraz z książką „Bo nadal Cię kocham” ponownie przeniosłam się do świata bohaterów zamieszkujących miasteczko o nazwie Malownicze. Znowu spotkałam lubiane przez siebie postacie i dowiedziałam się, co nowego zadziało się w ich życiu. Ta część skupia się przede wszystkim na historii Leontyny, która jest chyba moją ulubioną bohaterką, więc cieszyłam się, że miałam okazję dowiedzieć się czegoś więcej o jej życiu.
Z bohaterami książki „Bo nadal Cię kocham” spędziłam tylko chwilę. Po tym jak wpadłam do tego świata to bardzo szybko z niego wypadłam, gdyż książkę czyta się błyskawicznie. Ta szybka wizyta w Malowniczem była ciekawa i relaksująca. Świąteczny klimat wprowadził mnie w przyjemny nastrój, a szalone pomysły bohaterów powodowały uśmiech na mojej twarzy. Jestem pewna, że to kolejna historia, która spodoba się fanom twórczości pani Kordel.
Mam już tę książkę w swojej biblioteczce. Na pewno ją przeczytam w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać tę książkę. Może Mikołajki będzie o tym pamiętał. 😊
OdpowiedzUsuńW sam raz na święta :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niby człowiek wie, że nie ocenia się książki po okładce, ale ta naprawdę przyciąga wzrok. Zresztą, po Twojej recenzji śmiem twierdzić, że to książka która mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńKordel czytałam na razie jedną książkę, może się skuszę na kolejne...
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio "Tylko oddech" autorki i byłam zachwycona. Sądzę, że ta książka też trafi do mojego serca :)
OdpowiedzUsuńTa okładka jest taka klimatyczna!
OdpowiedzUsuń