Dlaczego z pozoru normalni ludzie torturują, gwałcą i mordują? Jak to
możliwe, że troskliwi rodzice przed odebraniem sobie życia zabijają
własne dzieci? Co sprawia, że szefowie o psychopatycznych skłonnościach
zamieniają pracownika w niewolnika? I co robić, by nie stać się ofiarą.
Czy w ogóle można się przed tym ustrzec?
W książce Zrozumieć zbrodnię Ewa Ornacka oraz biegły sądowy z zakresu psychiatrii dr Jerzy Pobocha prowadzą nas przez mroczne meandry zbrodniczych umysłów.
Podstawowy błąd naszego myślenia polega na tym, że postrzegamy innych tak jak samych siebie. Tracimy czujność, myśląc: „Nigdy nie zrobiłbym czegoś takiego, nikt nie jest do tego zdolny". A to już prosta droga do tego, by wpaść w niebezpieczną pułapkę...
W książce Zrozumieć zbrodnię Ewa Ornacka oraz biegły sądowy z zakresu psychiatrii dr Jerzy Pobocha prowadzą nas przez mroczne meandry zbrodniczych umysłów.
Podstawowy błąd naszego myślenia polega na tym, że postrzegamy innych tak jak samych siebie. Tracimy czujność, myśląc: „Nigdy nie zrobiłbym czegoś takiego, nikt nie jest do tego zdolny". A to już prosta droga do tego, by wpaść w niebezpieczną pułapkę...
Dopiero niedawno dowiedziałam się, że istnieje taka książka jak „Zrozumieć zbrodnię". Pozycja ta miałam premierę prawie rok temu, a ja dopiero niedawno na nią natrafiłam w Internecie. Jak już zapoznałam się z jej opisem to uznałam, że chcę ją przeczytać. Niezbyt często zaglądam w umysły przestępców. Uznałam jednak, że książka pani Ornackiej będzie idealna, aby się czegoś dowiedzieć i douczyć.
Byłam bardzo ciekawa zawartości książki „Zrozumieć zbrodnię", więc dosyć szybko się na nią rzuciłam. Już pierwsze strony wzbudziły moje zainteresowanie i sprawiły, że poczułam, że warto przeczytać tę książkę. Dzięki tej pozycji bardzo dużo dowiedziałam się o ludzkich umysłach. Pozwoliła mi też inaczej spojrzeć na sytuacje, z którymi miałam kontakt w życiu. Po przeczytaniu tej książki, jeszcze raz przemyślałam historie ludzi przez które ich potępiałam i myślę, że teraz lepiej zrozumiałam sytuacje, w których się znaleźli. Najwięcej do przemyślenie dał mi rozdział o automatyzmie. Niby wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale nie zdawałam sobie sprawy, że tak łatwo można posądzić kogoś o przestępstwo (co sama zrobiłam), a to może być bardziej skomplikowane.
Książka „Zrozumieć zbrodnię" dała mi dużo do myślenia. Nie każdy opisywany przypadek był dla mnie ciekawy. Były też przypadki, które wywołały wiele emocji. Najwięcej złości we mnie powodowały opisy zachowań pracodawców. Opisy postępowań niektórych morderców sprawiały, że byłam w szoku. Książka niesie ze sobą wiele emocji, ale także wiedzy o umysłach, jak i też pracy psychiatry sądowego. Zdecydowanie warto przeczytać tę pozycję, jeśli lubi się taką tematykę.
Byłam bardzo ciekawa zawartości książki „Zrozumieć zbrodnię", więc dosyć szybko się na nią rzuciłam. Już pierwsze strony wzbudziły moje zainteresowanie i sprawiły, że poczułam, że warto przeczytać tę książkę. Dzięki tej pozycji bardzo dużo dowiedziałam się o ludzkich umysłach. Pozwoliła mi też inaczej spojrzeć na sytuacje, z którymi miałam kontakt w życiu. Po przeczytaniu tej książki, jeszcze raz przemyślałam historie ludzi przez które ich potępiałam i myślę, że teraz lepiej zrozumiałam sytuacje, w których się znaleźli. Najwięcej do przemyślenie dał mi rozdział o automatyzmie. Niby wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale nie zdawałam sobie sprawy, że tak łatwo można posądzić kogoś o przestępstwo (co sama zrobiłam), a to może być bardziej skomplikowane.
Książka „Zrozumieć zbrodnię" dała mi dużo do myślenia. Nie każdy opisywany przypadek był dla mnie ciekawy. Były też przypadki, które wywołały wiele emocji. Najwięcej złości we mnie powodowały opisy zachowań pracodawców. Opisy postępowań niektórych morderców sprawiały, że byłam w szoku. Książka niesie ze sobą wiele emocji, ale także wiedzy o umysłach, jak i też pracy psychiatry sądowego. Zdecydowanie warto przeczytać tę pozycję, jeśli lubi się taką tematykę.
Ocena 5/6
Lubię taką tematykę, więc chętnie zajrzę do tej publikacji. Interesująca pozycja.
OdpowiedzUsuń