piątek, 5 czerwca 2020

Drapieżnik - Maureen Callahan

Był zagadką dla profilerów. Przez ponad dziesięć lat przemierzał Stany w poszukiwaniu swoich ofiar. Polował na kobiety i mężczyzn, młodych i starych, w dzień i w nocy. Oszczędzał tylko dzieci.
Od zawsze czuł, że żyją w nim dwie osoby. Oddany ojciec, wychowujący córkę, i wzorowy pracownik zamieniał się w seryjnego mordercę i gwałciciela.
Doskonale przygotowany do każdej zbrodni. Zabijał według dokładnie ustalonego planu, szybko i sprawnie. Usuwał włosy na całym ciele i blokował gruczoły potowe. FBI na próżno szukałoby śladów DNA.
Jak to się stało, że Israel Keyes w końcu wpadł? Gdzie popełnił błąd? Ilu ludzi tak naprawdę zabił?

 



Nie czytałam zbyt dużo książek o prawdziwych mordercach. Uwielbiam sięgać po historie tych zmyślonych przestępstw, ale jakoś zawsze wydawało mi się, że te prawdziwe historie mają mało ciekawego do powiedzenia. Ostatnio, jednak postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej o przestępcach z realnego świata. Gdy zobaczyłam zapowiedź książki „Drapieżnik", to już sama okładka przyciągnęła mój wzrok. Napis „Prawdziwa historia najbardziej nieuchwytnego mordercy XXI wieku" sprawił, że zapragnęłam poznać tę historię. W taki też sposób książka pani Callahan trafiła w moje ręce i mogłam zacząć ją czytać. 

Książkę „Drapieżnik" zaczęłam czytać z wielkim zainteresowaniem. Byłam ciekawa, jak zachowywał się morderca, że tak ciężko było go złapać. Przed rozpoczęciem czytania, w ogóle nie znałam historii Israela Keyesa i nie wiedziałam, że istniał taki przestępca. Dzięki tej książce dowiedziałam się, co takiego zrobił, jaki był, jak wyglądało jego życie. Takie bliższe poznanie przestępcy jest dla mnie zawsze ciekawym doświadczeniem. 

Trochę obawiam się książek non-fiction. Jednak książkę „Drapieżnik" czyta się jak dobry kryminał. Od początku pozostawia w napięciu i oczekiwaniu, co się stanie dalej. Bliższe poznanie Keyesa czasem sprawia, że aż chce się zapomnieć, że czyta się prawdziwą historię i wtedy moje myśli same zaczynały porównywać czytaną historię do dobrych kryminałów. Historia jest lekko przerażająca, ale jeśli chce się poznać sprawę Keyesa czy też po prostu historię jakiegoś przestępstwa to książka pani Callahan jest do tego idealna. Jest świetnie napisana i wciągająca od pierwszej strony.

Ocena 5/6
Wydawnictwo Znak

1 komentarz:

  1. Mam tę książkę już na swojej półce. Nastawiam się na dobrą książkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!