Dwa lata temu zaczęłam czytać pewną serię fantasy. Była to
seria pod tytułem „Pieśń Lwicy” autorstwa Tamory Pierce. Byłam bardzo ciekawa
tej serii, gdyż dowiedziałam się, że została napisana kilkadziesiąt lat temu i
jest ceniona przez wielu twórców. Przeczytałam pierwszy tom. Spodobała mi się
historia Alanny i jej zamiana miejsc z bratem. Nasza bohaterka już trochę dorosła
i nie musi udawać chłopca, którym nie jest. Jej dalsze przygody poznałam
niedawno w trzeciej części serii, czyli „Pod słońcem pustyni”.
Czytając książkę „Pod słońcem pustyni” wróciłam do przygód lubianej
bohaterki, czyli Alanny. W jej życiu ponownie zachodzą zmiany. Wydają się już
nie być tak duże, jak w poprzednich częściach, ale nadal mocno wpływające na
jej życie. Alanna nie traci swoje charakteru i zadziorności. Nie ugina się
nawet przed księciem. A może po prostu nie potrafi dopuścić do siebie pewnych
uczuć? To pozostaje zagadką.
Ponownie wciągnęłam się w czytanie historii ze świata Alanny. Książkę Tamory Pierce czytało mi się naprawdę szybko i z niemałym zainteresowaniem. „Pod słońcem pustyni” to trzecia część tetralogii i nie mogę się już doczekać czytania zakończenia tej serii. Ciekawi mnie jak życie Alanny się zmieni. Polubiłam tę bohaterkę i mam kilka pomysłów na jej losy. Mam nadzieję, że nie będę musiała zbyt długo czekać na kontynuację.
Też chcę poznać tę historię, ale poczekam aż pojawi się kontynuacja.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam pierwszej części więc wszystko jest możliwe.
OdpowiedzUsuńKobieta, rycerz, szaman... Ciekawie.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, ale życzę wszystkim miłej lektury :)
OdpowiedzUsuń