Księżniczka de Cordina, zmęczona życiem na świeczniku, postanawia uciec
na kilka tygodni. Przemienia się w zwykłą Camillę MacGee. Zaszywa się w
odludnej chacie, która należy do uderzająco przystojnego, ale wyjątkowo
niesympatycznego archeologa Delaneya Caine’a. Początkowo ten mężczyzna
ją drażni, z czasem odkrywa w nim jednak pociągające cechy i irytacja
zmienia się w fascynację. Kiedy rodzi się między nimi uczucie, Camilla
postanawia wyjawić Delaneyowi swoją prawdziwą tożsamość. Od tej pory nic
już nie układa się po jej myśli…
Przez wiele lat nie czytałam nic napisanego przez Norę Roberts. Jednak ostatnio naszło mnie, aby przeczytać jej jakąś książkę. Była to książka pod tytułem