Po przeczytaniu pierwszej części „Kronik mroku” Kel Kade, wiedziałam że natrafiłam na super serię. Polubiłam Reza i jego historię. Odkąd przeczytałam czwartą część, czyli września 2022 roku, wypatrywałam z utęsknieniem kolejnej części. Premiera piątej części została trochę przesunięta, gdyż czekaliśmy na historię z tego samego świata. W końcu się doczekałam i jestem już po przeczytaniu książki „Mag bez reputacji”.
Co prawda czekałam na historię Reza, ale przygody Wesson okazały się być naprawdę ciekawe. „Mag bez reputacji” opowiada o magu, który byłby doskonałym magiem bojowym, gdyby chciał, no ale właśnie nie chce. Wesson postanowił nie używać swojej mocy w pełni, gdyż uważał je za zbyt niszczycielską. Czy to mu się uda? Tego możecie się dowiedzieć czytając książkę.
Nie spodziewałam się, że historia Wessona mi się spodoba. Co prawda jeszcze żadna książka Kel Kade mnie nie zawiodła, lecz „Maga bez reputacji” traktowałam jako przerywnik w historii Reza. Jednak dostałam wciągającą historię. Spodobało mi się, że poznałam całą historię Wessona. Poznałam go w dzieciństwie, przeszłam z nim przez wiele lat nauki i ćwiczeń. Przyglądałam się wielu sytuacjom z jego życia i czasami czułam, że rozumiem tego bohatera, mimo że żyje w fantastycznym świecie, tak różnym od rzeczywistego.
Jeśli szukasz przyjemnej i magicznej historii, która opisuje walkę bohatera z własną naturą, to polecam zapoznać się z książką „Mag bez reputacji”.
Mam komu zaproponować lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że była wciągająca. Super!
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię sięgnąć po magiczną historię. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńJa takiej historii nie szukam, ale podrzucę tytuł kuzynce, ona takie lubi :)
OdpowiedzUsuń