Moja pasja do czytelnictwa zaczęła się już w latach szkolnych. Potrafiłam pochłaniać książkę za książką. Jednak nie lubiłam jednej rzeczy, a mianowicie jak zmuszają mnie do czytania. To przyczyniło się do tego, że prawie nie czytałam lektur. Narzucanie tego, że akurat w tym momencie muszę przeczytać taką książkę, a nie inną i później ją omawiać sprawiło, że w podstawówce nie przeczytałam książki pod tytułem „Tajemniczy ogród”. Przez lata nawet nie myślałam, aby po nią sięgnąć. Przekonało mnie do tego dopiero jej najnowsze wydanie.
Z serią „Małe kobietki” zapoznałam się dopiero, gdy Wydawnictwo MG wypuściło na polski rynek piękne wydanie tej serii. Zachwyty nad wydaniem tego cyklu przyczyniły się do tego, że wydawnictwo postanowiło wydawać kolejne tytułu w podobny sposób. Niedawno, wydali nową wersję „Tajemniczego ogrodu”. Wiedziałam, że ta książka będzie świetnie prezentować się na mojej półce wraz z książkami pani Alcott. Zechciałam ją mieć i przeczytać.
Mając po raz pierwszy książkę w dłoniach, zachwyciła mnie. Prezentuje się niesamowicie. Chce się na nią patrzyć i nie odkładać jej na bok. Podczas czytania książki czytelnik może zachwycić się również grafikami, jakie znajdziemy w środku. Sama historia również wywarła na mnie wrażenie. Nie żałuję, że nie czytałam jej wcześniej, ale cieszę się, że w końcu ją poznałam. Mam wrażenie, że będzie to książka, do której będę wracać, co kilka miesięcy i za każdym razem będę odkrywać w niej coś nowego.
Piękne wydanie, które zasiliło już moją biblioteczkę. Mam wielki sentyment do tej książki.
OdpowiedzUsuńKocham tę książkę i często do niej wracam. ��
OdpowiedzUsuńMam ogromny sentyment do tej powieści i bardzo bym chciała mieć ją na półce w tym pięknym wydaniu.
OdpowiedzUsuńWspaniale było do niej wrócić po latach :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją kiedyś po angielsku :)
OdpowiedzUsuń