środa, 17 lutego 2021

Willa, dziewczyna z lasu - Robert Beatty

Przyszła na świat w Głuchej Jamie, która od zarania była domem Feiran. Dziś już tylko nieliczni członkowie jej klanu umieli rozmawiać z roślinami oraz zwierzętami i wykorzystywać magiczne moce przyrody. Willa potrafiła to dzięki naukom babki, leśnej czarownicy. Była jednym z jutów, małoletnich złodziei. Pod osłoną nocy okradała legowiska białych osadników zwanych światłolubami, żeby zapewnić byt reszcie klanu. Powinna ich nienawidzić! Brutalnie wtargnęli w jej świat. Uzbrojeni w piły i w bum-pałki uśmiercali drzewa i leśnych ludzi, podobno także rodziców Willi oraz jej siostrę bliźniaczkę. Dziewczynka słabo to pamiętała, ale nie mogła zapomnieć pełnego czułości wyrazu twarzy światłoluba, kiedy odkrył, że postrzelony przez niego złodziej, to jeszcze dziecko. Czy osadnicy rzeczywiście są źli do szpiku kości i niewyobrażalnie bogaci? I dlaczego w zapomnianych, trawionych zgnilizną rejonach Głuchej Jamy padaran więzi ich dzieci?
 

Spojrzawszy pierwszy raz na zapowiedź książki „Willa, dziewczyna z lasu” pomyślałam, że to ciekawa książka, ale nie dla mnie. Jednak nie potrafiłam zapomnieć o tej książce. Zaczęłam się zastanawiać, co bym mogła w niej znaleźć. Postanowiłam, że jednak ją przeczytam, aby się przekonać. Gdy miałam już książkę w dłoniach, to byłam już bardzo ciekawa jej zawartości. Zabrałam się więc za czytanie.

Do książki pana Beatty miałam kilka podejść. Nie wynikało to z tego, że książka mi się nie podobała, ale dwa razy przy niej zasnęłam ze zmęczenia po całym dniu. Dopiero za trzecim podejściem z bardziej przytomnym umysłem przebrnęłam przez kilka rozdziałów. Wtedy zaczęłam żałować, że nie udało mi się wcześniej przy niej wytrwać, gdyż bardzo szybko mnie wciągnęła i byłam ciekawa, co stanie się dalej i chciałam jak najszybciej poznać kolejne wydarzenia.

Po skończonej lekturze byłam w szoku. Myślałam, że otrzymam prostą historię, która jest nastawiona na młodszych ode mnie czytelników. Otrzymałam niesamowitą historię z mądrym przesłaniem i bohaterką, której nie da się nie polubić. Byłam pod takim wrażeniem, że jeszcze przez godzinę szukałam dalszych stron książki, bo chciałam więcej. „Willa, dziewczyna z lasu” to zdecydowanie warta przeczytania książka, która może zachwycić czytelnik w każdym wieku. Polecam!

Ocena 6/6 

9 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie zdobyć swój egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądre przesłanie to coś co bardzo mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczarowała mnie ta książka i pozytywnie zaskoczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki z przesłaniem, więc i tę bardzo chętnie przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam już trochę o tej książce i mam zamiar kiedyś dać jej szansę, ale to jak na razie dalsze plany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie bajki dla dorosłych i ta także jest już za mną. Czytałam przedpremierowo. Piękna historia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją na swoej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka mnie zachwyca:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!