czwartek, 3 marca 2022

Królestwo obłędu - Kel Kade

Wielki turniej w Skutton może być jedyną okazją na odnalezienie nieuchwytnego Farsona - adwersarza, który jako jedyny żyjący człowiek zna tajemnice pochodzenia i przeznaczenia Rezkina. Droga na turniej będzie jednak obfitowała w niebezpieczeństwa i nagłe zwroty akcji, w których udział wezmą uzdrowicielka, która pragnie być wojowniczką, mag bojowy, który chce być uzdrowicielem, morderca, który marzy o nowym królu i ranna oślica o szlachetnym imieniu.

Dzięki wyjątkowemu poczuciu sprawiedliwości Rezkina, na jaw wyjdą kolejne tajemnice związane z jego rolą Powiernika Mieczy a przeznaczenie popchnie go w zupełnie nieoczekiwanym kierunku.

 

 

 

Odkąd przeczytałam książkę „Powiernik mieczy”, czyli pierwszą część cyklu „Kroniki mroku”, minęło kilka miesięcy. Pamiętałam, że sięgając po nią, nie byłam pewna czy mi się spodoba. Jednak coś mnie do niej ciągnęło. Byłam jej ciekawa. Ta ciekawość zaprowadziła mnie do przeczytanie tej książki w dwa wieczory. Byłam usatysfakcjonowana lekturą i czekałam na kolejną część. W końcu nadszedł ten czas i jestem już po przeczytaniu drugiej części, czyli „Królestwa obłędu”.  

Kiedy zaczynałam czytanie książki „Królestwo obłędu” niezbyt pamiętałam co zadziało się w pierwszym tomie. Pamiętałam, że mi się podobał i byłam ciekawa kolejnego tomu. Już po przeczytaniu kilku stron przypomniałam sobie co zadziało się w pierwszym tomie i dlaczego polubiłam tę książkę. Znowu spotkałam Rezkina i jego towarzyszy. Ten bohater ponownie mnie zaskakiwał. Jego zachowanie było nieprzewidywalne i ciekawe do obserwowania. Mogłam go poznać od nowej strony. To właśnie ta postać sprawia, że przywiązałam się do tej serii i z wielką ciekawością będę kontynuować jej czytanie. 

Po raz drugi jestem w pełni zadowolona z poznawania przygód Rezkina. Tę książkę czytało mi się bardzo szybko i w pełnym zaciekawieniu. Bohaterowie potrafią zaskoczyć czytelnika. Podczas czytania nie ma chwili na nudę. Cieszę się, że w zapowiedziach są już kolejne części, a trzecia będzie już w tym miesiącu. 

Wydawnictwo Fabryka Słów 

11 komentarzy:

  1. Mam w planach "Powiernika mieczy" i jak ta książka mi się spodoba to na pewno sięgnę również po "Królestwo obłędu"

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że bohaterowie potrafią zaskoczyć czytelnika. To jest bardzo zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja zachęca, na uwadze będę mieć :-) . I okładka bardzo ładna, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi jak świetna przygoda😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, kogo na pewno zainteresujesz tą książką. Pokażę tej osobie Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem to nie moja tematyka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba powinnam zacząć od pierwszej części, chętnie się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że jesteś zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  9. Na razie nie mam jej w planach, ale nie mówię też nie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiła mnie ta książka i na pewno dam jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nie dla mnie, póki co nie planuję jej czytać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!