poniedziałek, 21 sierpnia 2023

I nadejdzie lato - Elin Hilderbrand


 Opis Wydawcy: Mallory Blessing prosi dorosłego syna, by zadzwonił do osoby, której numer odnajdzie na karteczce ukrytej w jej biurku. Chłopak nie wie, czego się spodziewać, a już na pewno nie przypuszcza, że telefon odbierze sam Jake McCloud.To przecież niemożliwe! Jak oni mieliby się poznać: nauczycielka angielskiego z wyspy Nantucket i mąż słynnej polityczki ubiegającej się o fotel prezydencki?Wróćmy do końcówki lata 1993 roku. Mallory właśnie odziedziczyła dom po ciotce na Nantucket i organizuje wieczór kawalerski swojego brata. Na imprezę Cooper przyprowadza Jake’a, przyjaciela z college’u, o którym dziewczyna wielokrotnie słyszała. Mallory i Jake są sobą odurzeni i od tego letniego weekendu spotykają się co roku o tej samej porze. W tajemnicy przed światem i wbrew wszelkim zasadom.

Czasem wystarcza mi niewiele, aby poczuć, że muszę przeczytać jakąś książkę. Czasami jest to przyciągająca wzrok okładka, innym razem zachęcający tytuł. W przypadku książki „I nadejdzie lato” był to napis na okładce, który mówi: „Dwadzieścia osiem lat zakazanej namiętności”. Jedno zdanie, które sprawiło, że musiałam przeczytać tę książkę.

Byłam bardzo ciekawa książki „I nadejdzie lato” i już pierwsze kilka stron udowodniły mi, że się nie myliłam i warto było po nią sięgnąć. Historia zaczyna się tak trochę od końca. Poznajemy Mallory po wszystkich latach spędzonych z Jakiem, a dopiero później cofamy się, aby poznać dokładnie ich młodość i każde kolejne lata. Muszę przyznać, że przez to byłam jeszcze bardziej ciekawa jak potoczyła się ich historia. Gdy już ją poznawałam, to próbowałam ją trochę zrozumieć. W mojej głowie nieraz pojawiło się pytanie dlaczego tak postąpili. Dlaczego nie zmienili nigdy tego letniego romansu w coś innego.

Czytając książkę „I nadejdzie lato” przeżywałam każde lato z bohaterami. Trzymałam kciuki, aby udały się ich plany, smuciłam się razem z nimi, gdy działo się coś niewesołego, odczuwałam razem z nimi wielką radość, gdy było to tylko możliwe. Przywiązałam się do Mallory i Jake’a. Smutno mi było się z nimi rozstawać i do tego w tak smutnym dla bohaterów czasie. Jednak skończyłam tę książkę z poczuciem, że takie książki lubię czytać i muszę poznać inne historie, które wyszły spod pióra autorki.

Wydawnictwo Poradnia K

3 komentarze:

  1. Myślę, że to by była idealna lektura dla mnie na ten moment.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę na przeczytanie tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat nie jestem pewna czy to typ książki dla mnie, ale myślę, że mogłabym spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!