Lubię czytać książki fantasy. Już od jakiegoś czasu zauważam,
że książki wydane przez Wydawnictwo Fabryka Słów trafiają w mój czytelniczy
gust. W zeszłym roku sięgnęłam po książkę „Tygiel dusz”, którą właśnie wydało
to wydawnictwo. Historia przypadła mi do gustu i czekałam na kontynuację.
Niedawno skończyłam czytać tom drugi, czyli „Krew niewinnych”.
Miło było wrócić do poznanego w poprzedniej części bohatera.
Ciekawiło mnie jakie zmiany zajdą w jego życiu i ta część to pokazała. W serii
napisanej przez Mitchella Hogana cenię sobie właśnie najbardziej Caledana. Po
prostu go polubiłam i z wielką chęcią przyglądam się jego przygodom. Na drugim
miejscu jest magia. Autor stworzył ciekawy system, który z czasem poznajemy
coraz lepiej. Moim zdaniem, staje się coraz bardziej interesujący.
„Krew niewinnych” to udana kontynuacja książki „Tygiel dusz”. Dobrze mi się ją czytało, ale mam wrażenie, że pierwsza część jednak bardziej mi się podobała. Moja uwaga cały czas była skupiona na czytanej historii, lecz historia zrobiła na mnie trochę gorsze wrażenie niż poprzedniczka. Nie zmienia to faktu, że jestem ciekawa kontynuacji i mam nadzieję, że już niedługo po nią sięgnę.
Nie znam poprzedniego tomu, ale chyba nie jest to lektura w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że kontynuacja jest udana.
OdpowiedzUsuń