czwartek, 22 kwietnia 2021

Ja, robot - Isaac Asimov

Ponadczasowa kolekcja absolutnie klasycznych opowieści sf napisanych przez mistrza gatunku. W ich centrum znajdują się roboty związane Trzema Prawami Robotyki, w myśl których nie mogą wyrządzić krzywdy człowiekowi, muszą słuchać wydawanych przez ludzi poleceń i starać się zachować własne istnienie. W dużym stopniu to dzięki maszynom ludzkość wciąż istnieje i zaczyna kolonizować Galaktykę. Ale same roboty przechodzą ewolucję od zaprogramowanych pomocników przez świadomych towarzyszy ludzi do ich – czy im się to podoba czy nie –  przywódców. To niezwykłe historie robotów popadających w obłęd, miewających zdolności telepatyczne i poczucie humoru, tworzących własnych bogów, i w końcu – świadomych własnej inteligencji i siły – prowokujących najważniejsze pytanie: o istotę człowieczeństwa.

 

Byłam świadoma tego, że istnieje taki film jak „Ja, robot”. Wiedziałam także, że ma on swój pierwowzór książkowy. Filmu do tej pory nie miałam okazji obejrzeć, ale książkę niedawno przeczytałam. Sięgając po książkę Isaaca Asimova nie wiedziałam, że jest cała seria pod tytułem „Roboty”, a książka „Ja, robot” to tom oznaczony jako 0,1, więc jest dopiero wstępem do całego cyklu.

Czytając książkę „Ja, robot” bardzo szybko przekonałam się, że nic nie straciła mimo, że ma już ponad siedemdziesiąt lat. Nadal potrafi zaciekawić i zaskoczyć czytelnika. Pozycja ta składa się z kilku opowiadań, które łączy wspólna postać, czyli Susan Calvin. Każdy rozdział to nowa historia, która pokazuje nam zagadkowe wydarzenia związane z robotami i zaskakuje nas wizją świata, którą autor stworzył kilkadziesiąt lat temu.

Jestem usatysfakcjonowana lekturą. Otrzymałam dobrą historię science fiction, którą świetnie się czytało. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Isaaca Asimova oraz cyklem „Roboty”, ale na pewno nie ostatnim. Czuję, że pozostałe części przyniosą mi taką samą radość z czytania i staną się moim cyklem, o którym z chęcią będą opowiadać innym. Pozostaje mi teraz czekanie na wznowienie kolejnej części i przekonanie się czy moje przeczucia się sprawdzą.  

Ocena 5,5/6 

6 komentarzy:

Dziękuję!!