Terry Pratchett od lat kojarzy mi się z psiarzem, który stworzył wiele fantastycznych historii, z którymi chciałabym się zapoznać. Z kim bym nie rozmawiała o tym autorze, to słyszę same pochlebstwa o jego twórczości. To przyczyniło się do tego, że jestem dumną posiadaczką całego cyklu „Świat dysku”. Nie przeczytałam jeszcze go w całości, ale już wiem, że historie wymyślone przez sir Pratchetta trafiają do mojego gustu. Nic więc dziwnego, że z chęcią sięgam po inne jego książki. Niedawno miałam okazję przeczytać „O jaskiniowcu, który podróżował w czasie”.
Nie jestem zbyt wielką fanką opowiadań, ale jak widzę, że zostały napisane przez dobrego twórcę, to żal mi je ominąć. Dlatego też sięgnęłam po zbiór opowiadań pod tytułem „O jaskiniowcu, który podróżował w czasie”. To była bardzo dobra decyzja, bo świetnie się bawiłam podczas czytania. Płynęłam przez kolejne fantastyczne historie w bardzo szybkim tempie. Jednocześnie zachwycałam się stworzonymi historiami.
„O jaskiniowcu, który podróżował w czasie” to świetny zbiór opowiadań, przez który bardzo szybko się przechodzi. Jednak mam wrażenie, że ślad po sobie zostawi w mojej pamięci na dłużej. Niektóre z opowiadań z wielką chęcią przeczytam kiedyś ponownie. Polecam tę lekturę wszelkim fanom fantastyki. Wydaje mi się, że się nie zawiedziecie.
Dom Wydawniczy Rebis
Dawno nic z Autora nie czytałem. Tę będę mieć na uwadze. Pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuń"Świat dysku" lubiłam jako nastolatka, a moja koleżanka pisała nawet o autorze pracę na studiach. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wielu czytelników się skusi.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po opowiadania, ale czasem mi się zdarza :)
OdpowiedzUsuń