piątek, 21 maja 2021

Niebiańskie osiedle - Ryszard Ćwirlej

Chcesz znaleźć spokój i ciszę? Chcesz w tym zwariowanym świecie trafić do wymarzonego miejsca, w którym otoczą cię życzliwość, miłość i ciepło płynące wprost z serca? Każdy ma prawo do zasłużonego odpoczynku po ciężkiej pracy. Ty również możesz mieć to wszystko na wyciągnięcie ręki. Niebiańskie Osiedle czeka na ciebie.

Czy można sprzedawać miejsca w niebie? Czy ktoś skorzysta z takiej oferty? Ile to kosztuje? Czy to uczciwe? Moralne?

 
 
  
 
 
 

Twórczość Ryszarda Ćwirleja poznałam dzięki serii z Antonim Fisherem. Te retrokryminały podbiły moje serce i znalazły się wysoko na liście moich ulubionych lektur. Do tej pory nie miałam okazji, aby sięgnąć po jakąś inną książkę, spoza tej serii. Ostatnio to się zmieniło. Pisarz wydał kryminał, który jest osadzony we współczesnych latach. Byłam bardzo ciekawa czy ta książka będzie równie dobra jak te, które do tej pory czytałam.

Już pierwsza strona książki „Niebiańskie osiedle” udowodniła mi, że czytam historię napisaną przez Ćwirleja, a to od razu przypomniało mi pozytywne odczucia, jakie towarzyszyły mi podczas czytania jego innych kryminałów. Na początku, dostałam kilka różnych wątków, które na pierwszy rzut oka nie łączyły się ze sobą. To od razu wywołało u mnie kaskadę myśli. Zaczęłam się zastanawiać jaka historia z tego wyniknie. Kiedy pomału wszystko zaczęło się ze sobą łączyć, to na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Pomyślałam, że jest to dobra historia.

Książkę „Niebiańskie osiedle” czyta się naprawdę dobrze i szybko. Udało mi się ją przeczytać w jeden wieczór. Ciekawie było poznać inną stronę Ćwirleja, czyli wymyśloną przez niego historię, która nie rozgrywa się w latach dwudziestych, a w teraźniejszości. Bardzo doceniam polskich pisarzy, kiedy starają się w kryminałach ukazać procedury policyjne w taki sposób jak wyglądają w rzeczywistości. Pan Ćwirlej też tak zrobił. Przyjemniej się czyta książkę, kiedy na usta nie cisną się niecenzuralne słowa, bo ktoś napisał straszną głupotę. Doceniam autora za dobre przygotowanie do napisania książki. Chociaż sprawę, jak pisarz nazywa specjalizacje lekarzy, wolę przemilczeć.

„Niebiańskie osiedle” zapowiada nową serię porządnych kryminałów, którą na pewno będę czytać.

 Ocena 5/6

9 komentarzy:

  1. Brzmi naprawdę ciekawie, a ja jeszcze nie czytałam nic autora. Może więc sięgnę po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś ciekawego dla miłośników kryminałow

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli będę miała ochotę na tego typu kryminał, na pewno go przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię retrokryminały. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od tej książki rozpocznie się moja przygoda z twórczością tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tę książkę na oku i widzę, że warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię książki autora, więc będę ją mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzieś mi już ta okładka mignęła przed oczami, autora znam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę miała ten tytuł na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!