Pamiętam, że jakoś w zeszłym roku w mediach społecznościowych zaczęły się bardzo często pojawiać książki pani Klaudii Muniak. Okładki przyciągnęły mój wzrok, a liczba pojawiających się pozytywnych recenzji zaczęła mnie zachęcać, aby sięgnąć po twórczość tej autorki. Jednak musiało minąć trochę czasu, abym sięgnęła po swoją pierwszą książkę pani Muniak. Zrobiłam to w bardzo dobrym momencie, gdyż niedługo po premierze jej ostatniej książki, czyli „Terapia”. Teraz, mam co nadrabiać.
Mimo, że przeczytałam dużo pozytywnych opinii o twórczości pani Muniak, to nie miałam żadnych oczekiwań względem jej książki. Kiedy przyszła do mnie książka „Terapia”, to zechciałam przeczytać tylko fragment, aby zobaczyć co mnie czeka. Ten fragment przeciągnął się na kilka rozdziałów. Wciągnęłam się. Byłam ciekawa tego co dalej spotka główną bohaterkę. Jednak odłożyłam książkę na bok. Wróciłam do niej kolejnego dnia i doznałam jeszcze większego szoku. Nie spodziewałam się w ogóle, że autorka pokieruje wydarzenia w taką stronę. Wow! W momencie, kiedy już myślałam, że autorka odkryła wszystkie karty i na spokojnie zakończy tę historię to doszłam do zakończenia, które okazało się odpaleniem kolejnej petardy. Gdy zakończyłam czytać książkę „Terapia” to byłam w wielkim szoku, dałam się oszukać autorce, w ogóle nie spodziewałam się takiej historii. Jestem zachwycona.
„Terapia” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Klaudii Muniak i na pewno zostanie niezapomniane. Lubię być tak umiejętnie wodzona za nos i zaskakiwana. Po zakończeniu książki „Terapia” miałam ochotę od razu przeczytać ją jeszcze raz, aby ponownie doznać wszystkich tych emocji, jakie odczuwałam podczas czytania. Uwielbiam takie thrillery. Muszę zdecydowanie nadrobić poprzednie książki autorki.
Nie mam do thrillerów teraz nastroju. Ale recenzja mnie wciągnęła. Zwłaszcza opis głównej bohaterki. Tytuł jednak zapisuję :) Pozdrawiam , czasu na czytanie coraz mniej - zbliża się 1 XI - stąd u mnie wzmożona aktywność fizyczna :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i mam ją w planach. Bardzo ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńMi się w tej książce podobało wyłącznie zakończenie.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam twórczości tej autorki. Jeśli znajdę jej książki w bibliotece to sprawdzę, czy przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń